Od tarasów ryżowych do "ósmego cudu świata". Filipińskie schody do nieba mogą nie przetrwać próby czasu

Istnieje kilka legendarnych miejsc i dzieł sztuki, które zapierają dech w piersiach patrzących na nie turystów. Nic więc dziwnego, że wspaniała piramida Cheopsa, wiszące ogrody Semiramidy czy majestatyczny posąg Zeusa w Olimpii określane są tzw. siedmioma cudami świata. Jednak zdaniem niektórych do tej listy należy jeszcze jedna, ósma pozycja.

Tarasy ryżowe w Banaue, bo o nich mowa, leżą na wysokości 1500 metrów na zboczach górskich w prowincji Ifugao. Są jedną z największych atrakcji Filipin, od 28 lat figurują na liście światowego dziedzictwa UNESCO, a zdaniem Filipińczyków to także ósmy cud świata. Jednak teraz te wspaniałe, liczące około 2000 tys. lat konstrukcje są zagrożone. 

Zobacz wideo Ateny bez kolejki na Akropol. Pomysł na weekend

Tarasy ryżowe w Banaue i ich znaczenie

Najsłynniejsza na świecie sieć pól ryżowych położona jest 250 km od Manili - stolicy Filipin. Okoliczni mieszkańcy nazywają okolicę "schodami do nieba". Wszystko przez wygląd charakterystycznych tarasów, które wiodą coraz wyżej. Każdy element charakterystycznej konstrukcji został wykuty ręcznie, bez użycia maszyn. Lud Igorot stworzył pola co najmniej dwa tysiące lat temu. "Ósmy cud świata" posiada wyjątkowy system nawadniający. Kaskadowy charakter sprawia, że woda spływa z górskich lasów po każdym stopniu tarasów ryżowych. 

Tęczowe kolory eukaliptusa zmieniają się wraz porami roku. Kora drzewa łuszczy się, odsłaniając świeższe, jasnozielone fragmenty, które następnie stopniowo ciemnieją i zmieniają kolor pod wpływem kontaktu z powietrzem i słońcem. Dzisiaj ten rodzaj eukaliptusa uprawia się na całej kuli ziemskiej. Wywodzi się jednak z Nowej Gwinei i Filipin, gdzie było wykorzystywane do wytwarzania lekarstw i papieru To nie fotomontaż. Na Filipinach naprawdę zobaczysz tęczowe drzewa

W 1995 roku system pól ryżowych w Banaue wpisano na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Obecnie za nieużytek uznaje się od 1/3 do nawet połowy tarasów. Ponadto, rodziny rolnicze zajmujące się uprawą coraz częściej decydują się na zmianę branży. Bardziej opłacalne okazuje się zaangażowanie w turystykę i uzyskiwanie dochodu z oprowadzania po okolicy, prowadzeniu gastronomii oraz zatrudnienia w hotelach.

Kolacja wyniosła turystę ponad 6 tys. zł (zdjęcie poglądowe, Bali) Chciał uczcić urodziny. Kolacja wyniosła go więcej niż całe wakacje

Tarasy nie przetrwają próby czasu?

Wyjątkowe dzieło sprzed 2000 lat może nie przetrwać. Jak donosi euronews.com, "ósmy cud świata" jest zagrożony przez wciąż pogłębiające się zmiany klimatyczne. Okolice Banaue coraz częściej nawiedzają tajfuny. Siła każdego kolejnego jest coraz większa. Niektóre elementy konstrukcji narażone są także na erozje. Inne, z powodu braku zainteresowania lokalnej wspólnoty, porastają dziką roślinnością. Mieszkańcy przyznają wprost, że ich naprawa jest nieopłacalna, a oglądanie nawet zniszczonych tarasów pozostaje atrakcyjne dla turystów.

Na początku XXI wieku UNESCO uważało kompleks pól ryżowych w Banaue za obiekt zagrożony. Władze filipińskie podjęły wówczas działania, które częściowo poprawiły stan atrakcji. Wciąż nie wiadomo jednak, jak na tarasy wpłynie coraz większa popularność wśród turystów.

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: