Piękna zorza polarna zachwyciła mieszkańców Polski. Niezwykłe widoki stały się popularnym tematem w mediach społecznościowych. Skąd wzięło się to zjawisko? Wyjaśniamy.
Zorza polarna to nic innego jak świetlne zjawisko obserwowane na niebie. Ściślej mówiąc, barwne pasy rozpościerają się górnej atmosferze w pobliżu biegunów magnetycznych planety. Choć niesamowite widoki najczęściej możemy podziwiać głównie za kołami podbiegunowymi, to jednak zdarzają się sytuacje, kiedy występują na tyle sprzyjające warunki, by zobaczyć zorzę nawet w okolicach 50. równoleżnika.
Centrum Badań Kosmicznych PAN wydało komunikat, z którego treści wynika, że za zorzą polarną, którą obserwowaliśmy nad Polską odpowiada rozbłysk na Słońcu sklasyfikowany jako M3.7, czyli o średniej mocy. Odnotowano go 25 lutego, efektem czego doszło do burzy geomagnetycznej o sile G2, czyli umiarkowanej. Jednak naukowcy zaznaczali, że nocą wspomniana burza geomagnetyczna może nasilić się, przez co istnieje ogromna szansa na zobaczenie zorzy polarnej w nocy z 27 na 28 lutego 2023 roku.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
W mediach społecznościowych ogromne poruszenie. Mieszkańcy północnej części kraju udostępniali wiele zdjęć. Fotografie podbijają Twittera, Facebooka, czy Instagram. Zjawisko zorzy polarnej było widoczne między innymi w Wejherowie, Jastarni, czy na Podlasiu.
Pod postami pojawiają się setki komentarzy zachwyconych internautów. A ci, którym nie było dane zobaczyć zorzy polarnej, zazdroszczą wyjątkowych przeżyć i mają nadzieję, że następnym razem osobiście ujrzą barwne pasy na niebie.