Choć do wakacji pozostało jeszcze trochę czasu, to wielu z nas snuje już plany na urlop. Niektórzy zarezerwowali już wypoczynek w biurach podróży bądź kupiło bilety lotnicze na samodzielną podróż. Okazuje się jednak, że nie dla wszystkich mogą być to udane wakacje. Jedno z największych lotnisk w Europie zapowiada cięcia lotów.
Jak podaje Agencja Reutera, lotnisko Schiphol w Amsterdamie odwoła dużą liczbę lotów. Do września 2024 roku limit z 500 tys. lotów rocznie zmniejszy się do 460 tys. lotów. Władze zapowiadają, że to jednak nie koniec. W przyszłości liczba może wynosić nawet 440 tys. lotów rocznie. Nie podano jednak konkretnej daty tak drastycznego kroku.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Jak czytamy, odwołanie tylu lotów związane jest z kontynuacją holenderskiej polityki, która ma na celu ograniczenie ruchu lotniczego. Władze pragną w ten sposób zmniejszyć poziom zanieczyszczenia powietrza oraz hałasu.
Agencja Reutera podaje, że władze lotniska nie są optymistycznie nastawione do tego pomysłu. Apelują do rządzących kraju, by przyspieszono prace nad systemem, który mógłby zastąpić wprowadzone rozwiązanie - limity lotów. Niestety, na to trzeba jeszcze poczekać co najmniej pięć lat. Holenderski minister infrastruktury Mark Harbers twierdzi, że do wdrożenia tego systemu potrzeba jeszcze wielu badań i zmian w prawie.