Opuszczone i przerażające budynki przyciągają śmiałków spragnionych adrenaliny, a także miłośników urbexu na całym świecie. Chętnie odwiedzają najbardziej upiorne miejsca, zwiedzają ich zakamarki, a także próbują rozwikłać ich tajemnice. Wiele tego typu lokalizacji znajdziemy także w Polsce. Jedna z nich znajduje się właśnie w Łochowie.
W Łochowie, przy Szosie Bydgoskiej stoi ponury, niewykończony budynek bez okien i drzwi. To właśnie tutaj wybrali się twórcy kanału "THE EXPLOITED" na YouTubie, którzy postanowili rozwikłać jego tajemnicę. Jak wyjaśniają, mroczne miejsce powstało najprawdopodobniej w latach 80. ubiegłego wieku.
Pewien mężczyzna zamarzył wówczas o kawałku ziemi i wzniesieniu własnego domu. W tym celu wziął kredyt i zaczął prace na miejscu, które powoli zaczynało nabierać kształtu. Wkrótce okazało się, że mężczyzna przecenił swoje możliwości finansowe. Jego długi robiły się coraz większe, aż pewnego dnia postanowił powiesić się w niewykończonym budynku. Jego ciało znaleźli mieszkańcy wioski, a lokalizacja zaczęła budzić grozę.
Mówi się, że po jakimś czasie budynkiem zainteresował się pewien biznesmen. Mężczyzna wybrał się na oględziny lokalizacji, jednak i dla niego decyzja okazała się tragiczna - w trakcie zwiedzania miał on wpaść do studni.
Po tym zdarzeniu miejsce stało się jeszcze straszniejsze. Zaczęli odwiedzać je odwiedzać miłośnicy nawiedzonych lokalizacji, a także fani urbexu. Niektórzy twierdzą, że słyszeli tu przerażające odgłosy, widzieli światła, a nawet... biegające świnie.
Youtuberzy przyznali, że podczas wizyty czuli chłód na plecach, słyszeli odgłosy grabienia liści, a także kroki nieopodal studni. Na zewnątrz jednak nikogo nie było, a na miejscu pojawili się zimą o trzeciej w nocy.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.