Rodzice doskonale zdają sobie sprawę z tego, że podróż z dziećmi nie zawsze jest sielanką. Niezależnie od tego, czy podróżujemy samochodem, pociągiem, autobusem czy samolotem, może być trudno. Dzieciom często się nudzi, co jest zrozumiałe, ale bywają też głośne, czy nie przestrzegają zasad, co przeszkadza innym pasażerom. Nierzadko więc dochodzi do sprzeczek i kłótni.
Matka chłopców, którzy zostali wyproszeni z samolotu, opublikowała na TikToku film, w którym opowiedziała, co przed dwoma laty wydarzyło się na pokładzie samolotu. Rodzina zdecydowanie nie tak wyobrażała sobie wspólny lot. Na pokładzie doszło bowiem do przykrego incydentu, w wyniku którego dwóch z trzech synów kobiety zostało wyproszonych z samolotu.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Matka dzieci publikująca na TikToku jako Boldnotboujee relacjonowała, co wydarzyło się na pokładzie. Linie lotnicze miały wyprosić jej dzieci ze względu na brak maseczek między kęsami. Przypominamy, że przed dwoma laty w większości miejsc, gdzie były duże zbiorowiska ludzi, ze względu na COVID-19 obowiązywały zasady bezpieczeństwa. Jedną z takich zasad było właśnie zasłanianie ust i nosa maseczką.
Chłopcy jedli, między kęsami nie nakładali maseczek na buzie, ale cały czas przeżuwali. Trąciło to trochę obsesją kontroli
- poinformowała matka w mediach społecznościowych.
Niewykluczone, że powodem kłótni matki z personelem pokładu nie były wyłącznie maseczki. Możliwe, że kobieta nie zgadzała się też z innymi wymogami narzuconymi przez przewoźnika. Na jej profilu na TikToku pojawiło się również nagranie z kłótni ze stewardesą Deborah, która wyprosiła rodzinę z samolotu.
To przez nią zostaliśmy wyproszeni
- poinformowała matka chłopców.
Pod filmami tiktokerki pojawiło się wiele komentarzy.
Oni wychodzą, trzymając się za ręce, jakby dokładnie wiedzieli, co zrobili
Chyba ludzie zapomnieli, jak to jest podróżować z małymi dziećmi. Na prawdę, my mamy, robimy wszystko, aby podróż upłynęła spokojnie. Dajcie im zjeść chociaż
Przypomina mi spustoszenie, jakie mój brat bliźniak i ja sialiśmy w podobnych sytuacjach
- czytamy,