Joe Biden pojawił się w Polsce dzień wcześniej. W tajemnicy wyruszył do Kijowa

Prezydent USA Joe Biden rozpoczął swoją podróż do Polski dzień wcześniej, niż przewidywano. Dziennikarze ujawnili również, że odwiedził Kijów. Wizyta prezydenta w Ukrainie była jednak trzymana w ścisłej tajemnicy.

O tym, że Joe Biden odwiedził Kijów, dziennikarze poinformowali dopiero po fakcie. Wizyta była tajna ze względów bezpieczeństwa. W Kijowie głowę państwa powitał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Podróż w obie strony odbywała się polskim pociągiem.

Zobacz wideo

Joe Biden odwiedził Kijów. Wizyta prezydenta USA była ściśle tajna

Joe Biden odwiedził Kijów. W podróż do i z Ukrainy wybrał się polskim pociągiem. Towarzyszyło mu dwóch dziennikarzy - fotoreporter AP Evan Vucci i dziennikarka Wall Street Journal Sabrina Siddiqui. Korespondent PBS Nick Schifrin opublikował z kolei na Twitterze zdjęcia z podróży.

Tak, to może być ta sama trasa pociągu, którą wszyscy jeżdżą, ale zdecydowanie nie jest to ten sam pociąg, którym podróżują wszyscy

- napisał na Twitterze Nick Schifrin, dołączając fotografie z wnętrza pociągu.

Z kolei korespondent Polskiego Radia w Waszyngtonie, Marek Wałkuski, podzielił się na Twitterze harmonogramem podroży Joe Bidena. Tak odbywała się podróż prezydenta USA:

  • niedziela, 4:15 wylot z USA Air Force C-32;
  • 17:13 przylot do Ramstein;
  • 18:29 odlot do Rzeszowa;
  • 19:57 przylot do Rzeszowa;
  • 20:12 wyjazd do Przemyśla;
  • 21:37 pociąg z Przemyśla do Kijowa;
  • poniedziałek, 8:00 przyjazd do Kijowa.

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Wizyta Joe Bidena w Warszawie. Po południu przywita go Andrzej Duda

Samolot z Rzeszowa, gdzie Joe Biden przesiadł się z pociągu, dotarł po 23.00 na Lotnisko Chopina w Warszawie. We wtorek przed godziną 13 Joe Biden zostanie oficjalny powitany w Pałacu Prezydenckim przez Andrzeja Dudę. Rozmowę między głowami państwa zaplanowano na około półtorej godziny) 17.30 w Arkadach Kubickiego przy Zamku Królewskim Joe Biden wygłosi przemówienie skierowane do Polaków i Ukraińców.

Więcej o: