W Polsce tłusty czwartek obchodzimy w ostatni czwartek przed wielkim postem, 52 dni przed Wielkanocą. To właśnie tego dnia witryny sklepowe kuszą miękkimi pączkami oblanymi grubą warstwą lukru i faworkami oprószonymi cukrem pudrem. Przed najlepszymi cukierniami ustawiają się kilometrowe kolejki łasuchów, a asortyment znika z półek w zawrotnym tempie. Nic w tym dziwnego - taki dzień jest tylko raz w roku i, jak się okazuje, nie tylko w Polsce.
Słoneczna Italia to nie tylko pizza i makaron, ale i rozpływające się w ustach słodkości. We Włoszech tłusty czwartek obchodzi się... we wtorek (Martedì grasso), w dzień poprzedzający katolicki Popielec i kończący okres karnawału. Wówczas Włosi pozwalają sobie na prawdziwą rozpustę. Co ciekawe, ich łakocie niewiele różnią się od naszych polskich.
W tłusty wtorek często sięgają m.in. po rittelle, czyli odpowiednik pączków pełnych rodzynek lub orzeszków pinii. Mieszkańcy północy posypują je cukrem pudrem, z kolei na południu zanurza się je w miodzie. Nie brakuje tam także włoskich faworków - chiacchiere lub innych przysmaków takich jak bomboloni czy struffoli.
Podobną tradycję mają również nasi zachodni sąsiedzi. W Niemczech tłusty czwartek obchodzi się tego samego dnia co u nas, jednak jest świętowany zdecydowanie huczniej. Niemcy bawią się wspólnie na ulicach podczas kolorowego karnawału, jedząc pączki oraz ciasto drożdżowe. Wiele osób przebiera się także w kostiumy i uczestniczy w defiladach.
Święto to nazywane jest także karnawałem kobiet lub damskimi ostatkami. Tego dnia panie ucinają mężczyzną krawaty, a także przejmują symbolicznie władzę w miastach, wdzierając się do ratuszy.
Podobnie jak we Włoszech Francuzi zajadają się łakociami we wtorek. Obchodzą wówczas "mardi gras", podczas którego świętują ostatni dzień karnawału. W wielu miastach odbywają się kolorowe parady, na ulicach rozbrzmiewa muzyka, a mieszkańcy delektują się faworkami, pączkami, goframi, a także popularnymi crepes suzette, czyli naleśnikami z sosem pomarańczowym.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl