Pokazała, jak omija przepisy bagażowe Ryanaira. Nagranie obejrzało już 6 mln internautów

Nagrania pasażerów próbujących przechytrzyć restrykcyjne przepisy bagażowe biją w ostatnim czasie rekordy popularności w sieci. Teraz jedna z użytkowniczek TikToka pokazała, jak udaje jej się spakować wszystko, czego potrzebuje, nie płacąc za bagaż rejestrowany.

Pakowanie to dla wielu najmniej przyjemna część podróży - szczególnie, kiedy musimy zmieścić się do niewielkiego plecaka. Z surowych przepisów bagażowych jest znany m.in. Ryanair. Irlandzki przewoźnik pozwala pasażerom na zabranie ze sobą jednej osobistej torby o wymiarach 40 cm x 20 cm x 25 cm. Jeśli przekroczą dopuszczalny limit, muszą uiścić zapłatę za nadbagaż, więc aby uniknąć dodatkowych kosztów, starają się przechytrzyć linie lotnicze na różne sposoby. Swoimi trikami chętnie dzielą się w mediach społecznościowych. 

Zobacz wideo Czy przewoźnik ma obowiązek zwrócić pieniądze za lot, który się nie odbył? Kuna: Tak

Idealny bagaż podręczny? 

Jas, jedna z użytkowniczek TikToka pokazała swój sposób na zabranie ze sobą wszystkich niezbędnych rzeczy bez dodatkowych opłat. Na nagraniu widzimy, jak niesie ze sobą torbę sportową, która na pierwszy rzut oka wydaje się być wielkości płatnego bagażu podręcznego. Jednak kiedy podchodzi do kosza pomiarowego, okazuje się, że z łatwością może zmieścić ją pod siedzeniem Ryanaira. Wystarczyło, że lekko uniosła, a ta wślizgnęła się do środka. 

Internauci byli w szoku

Nagranie Jas obejrzano ponad sześć milionów razy, a użytkownicy byli pod wrażeniem. Wielu z nich nie mogło uwierzyć, że torba może zmieścić się pod fotelem. Autorka nagrania zdradziła, że zakupiła ją na Amazonie, a inni jej posiadacze potwierdzili wymiary w komentarzach. 

Świetna torba! Pojechałam do Chorwacji na 5 dni, mogłam zmieścić tyle ubrań i butów, że miałam nawet parę szpilek

- napisała jedna z użytkowniczek. 

Inni z kolei zwrócili uwagę, że niedługo Ryanair zacznie pobierać dodatkowe opłaty również za torby umieszczane pod fotelami. Scenariusz ten jest całkiem możliwy. Jeszcze nie tak dawno przewoźnik żartował, że pasażerowie będą musieli płacić za wnoszenie poduszek, w których często chowają ubrania. Choć tiktok miał żartobliwy wydźwięk, to nie wiadomo, czy to nie był zapowiedzią kolejnych zmian.  

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: