Mateusz Myla Müller to 21-letni tiktoker, którego obserwują już blisko dwa miliony użytkowników. Pod koniec 2022 roku mężczyzna poinformował swoich fanów, że podjął decyzję o przeprowadzce do Tajlandii. Teraz dzieli się z nimi urokami kraju, a także ciekawostkami ze swojego życia. W jednym z ostatnich filmów pokazał, ile pieniędzy wydaje w ciągu dnia.
Tiktoker rozpoczął film, trzymając papierowe torby zakupowe marki Louis Vuitton, a następnie pokazując spory plik banknotów. Każdy z nich był o nominale 1000 batów tajlandzkich, co odpowiada około 130 polskim złotym.
Swoje urodziny rozpoczął dość skromnie, kupując pyszną, ale tanią kawę, za którą zapłacił jedynie 10 zł. Następnie wybrał się ze znajomymi do miasta Pattaya - kurortu wypoczynkowego położonego nad Zatoką Tajlandzką. Tam wynajęli imponującą willę z basenem za 1600 zł za noc.
Nie obyło się również bez atrakcji, z których pierwszą był aktywny wypoczynek na skuterach wodnych. 30 minut zabawy kosztowało Mateusza aż 300 zł. Kolejnym krokiem był wypad na urodzinowe zakupy w luksusowym francuskim domu mody Louis Vuitton, gdzie zostawił pokaźną sumę w wysokości dziewięciu tysięcy złotych.
Na tym użytkownik mediów społecznościowych jednak nie poprzestał. Kolejnym prezentem, jaki sobie sprawił, był czterogodzinny rejs katamaranem. Wygrzewanie się w ciepłych promieniach słonecznych i podziwianie morskich widoków z przyjaciółmi kosztowało go 3,5 tys. zł. Dzień zwieńczyła urodzinowa kolacja za 1600 zł za pięć osób.
Na koniec na nagraniu wyświetliła się końcowa, zaskakująca kwota - 16 tys. i 10 zł. Tiktoker przyznał, że nie spodziewał się takiej sumy pieniędzy, zaznaczając, że wiele z atrakcji było prezentem urodzinowym od znajomych. Kwota mocno zaskoczyła internautów.
Skąd ty masz tyle hajsu?
- pytali.
Za tyle kasy to ja mogłabym polecieć na tydzień do Los Angeles
- czytamy.
Jak się okazuje, pokaźna suma wcale nie nadwyrężyła budżetu tiktokera.
Na szczęście mój portfel dalej ma się dobrze
- przyznał.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl