Pasażerowie za dodatkową opłatą mają możliwość wybrania konkretnego siedzenia na pokładzie. Mogą usiąść przy oknie, tuż przy przejściu, a nawet otrzymać dodatkową przestrzeń na nogi. Jest to szczególnie przydatne podczas lotów długodystansowych - spędzenie wielu godzin w jednym miejscu bywa niezwykle niewygodne. Niektórzy wolą zaoszczędzić i liczą, że otrzymają lepsze miejsce w ramach życzliwości innych podróżnych.
Pasażer nowozelandzkiej linii lotniczej Air New Zealand postanowił podzielić się swoją historią w popularnym serwisie Reddit. Jak przyznał, kilka lat temu zaplanował ze swoją partnerką trzymiesięczną podróż dookoła świata. Ich pierwszy lot miał odbyć się z Nowej Zelandii do Los Angeles w Stanach Zjednoczonych i trwać około 12 godzin. Jako że mężczyzna liczy ponad 190 cm wzrostu, postanowił zarezerwować miejsca w klasie ekonomicznej premium z dodatkową przestrzenią na nogi. Kosztowało go to dodatkowe 60 dolarów (około 270 zł).
Kiedy wsiedli do samolotu i odnaleźli zarezerwowane miejsca, okazało się, że siedziała na nich starsza, na oko ponad 70-letnia para.
Pytam ich, czy pomylili się z numerami miejsc. Pokazuję im mój bilet oraz numer siedzenia i wskazuję na moje nazwisko na ekranie. Następnie proszą mnie, abym po prostu usiadł na ich miejscach, które znajdowały się 10 rzędów do tyłu. Brak przestrzeni na nogi
- napisał autor posta.
Pasażer pozostał nieugięty i zaproponował przeniesienie torby starszej pary. Ci jednak nie zamierzali ruszać się z wygodnych miejsc. Opuścili je dopiero po interwencji stewardesy.
Otrzymałem niemiłe spojrzenia ze strony innych osób w locie. Zapłaciłem za dodatkowe miejsce na nogi i potrzebuję go
- podsumował mężczyzna.
Pod postem pojawiło się 2,3 tys. komentarzy, w których większość zgodnie przyznała rację pasażerowi. Wielu zdradziło, że spotkały ich podobne sytuacje.
To nie jest dwugodzinny lot, w którym walczysz o dobro starszych ludzi [...] 12-13 godzin to jednak nie żarty - nie ma co się poddawać
- pisał jeden z użytkowników.
Zdrowie nie ma tu znaczenia. Dostajesz to, za co płacisz, a nie to, co ludzie uznają za akceptowalne na podstawie twojego wieku
- dodał inny.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.