Przechytrzyła Ryanaira jednym prostym trikiem. Dzięki temu turystka nie musiała dopłacać za bagaż

Podróżowanie samolotem może przysporzyć sporo kłopotów. Wyjeżdżając lubimy mieć ze sobą wszystko, by być bezpiecznym w każdej sytuacji. Niestety za każdy ponadprogramowy kilogram bagażu trzeba słono zapłacić. Jedna turystka w genialny sposób poradziła sobie z tym problemem.

Irlandzka linia lotnicza Ryanair jest największą firmą, która oferuje naprawdę tanie loty. Miliony turystów korzystają z tych kuszących ofert każdego roku. Niestety za dodatkowy bagaż pasażerowie są zobowiązani zapłacić, więc część z nich decyduje się jedynie na bagaż podręczny. Jednak ta tiktokerka pokazała, w jaki sposób wnieść na pokład trochę więcej rzeczy niż przewiduje regulamin.

Sprytny trik pozwoli wnieść na pokład więcej bagażu 

Tiktokerka @missb_2 wrzuciła na swoje konto filmik, w którym pokazała jak w prosty sposób "oszukać" przewoźnika i zabrać ze sobą dodatkowy plecak. Za nadbagaż lub dodatkową torbę podręczną niektórzy byli zmuszeni zapłacić nawet 50 funtów relacjonują internauci w komentarzach. Nic dziwnego, że turyści szukają innego wyjścia na przewiezienie swoich drobiazgów bez nadwyrężania budżetu. 

Kobieta założyła na siebie mały plecak, lecz na tym się nie skończyło. Dopiero wtedy nałożyła na siebie grubą, zimową kurtkę i małego garba" przykryła dużym plecakiem, najpewniej zarejestrowanym jako jedyny bagaż podręczny.

W komentarzach rozpoczęła się dyskusja. "To nie zadziała"

Choć pojawiły się komentarze chwalące pomysł tiktokerki, nie brakowało także sceptyków tego sprytnego triku. Najważniejszym kontrargumentem była konieczność zdjęcia kurtki podczas prześwietlania bagażu. Jednak według autorki filmiku, ochrony nie obchodzi ile bagażu wnosisz, bo nie kontrolują tego, czy pasażerowie za nadbagaż dopłacili.

Kontrola bezpieczeństwa jest po to, aby dostać się do poczekalni dla wsiadających, a do kontroli można zabrać dowolną ilość bagażu. Nie sprawdzają ile masz toreb.

- odpowiada autorka.

Zobacz wideo Ida Nowakowska o szkoleniu wojskowym. Jakie wnioski wyciągnęła?

Nie jest to pierwszy raz, gdy pasażerowie starają się zaoszczędzić w podróży. Zdarzają się osoby, które część ubrań zakładają na siebie, inni chowają rzeczy po kieszeniach i niewiarygodnie obładowani wsiadają na pokład. Niestety rosnące ceny za nadbagaż będą dalej prowokować takie sytuacje na lotniskach.

Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: