Jakie tajemnice skrywał sarkofag "złotego chłopca"? Archeolodzy cyfrowo rozpakowali mumię liczącą 2300 lat

Mumia "Złotego chłopca" od ponad 100 lat przebywała w nienaruszonym stanie w Muzeum Egipskim w Kairze. Teraz archeolodzy doszli do niezwykłego odkrycia. Dzięki zastosowaniu zaawansowanych technik udało im się odkryć tajemnicę, jaką skrywał sarkofag.

Egipscy badacze odkryli mumię "złotego chłopca" w 1916 roku. Została odnaleziona na cmentarzu w Nag el-Hassay, który był wykorzystywany do pochówku zmarłych między 332 a 30 rokiem p.n.e. Już wtedy, za sprawą okazałego sarkofagu, można było mówić o jego wysokim statusie społecznym. Do tej pory jednak było niewiele wiadomo, a mumia przez lata przebywała w Muzeum Egipskim w Kairze. Pod koniec stycznia 2023 roku archeolodzy poinformowali o nowych ustaleniach. 

Zobacz wideo Kuchnia egipska, czyli przysmaki znad Nilu, których musisz spróbować

Archeolodzy odkryli kosztowności

Do przeprowadzenia badań archeolodzy postanowili wykorzystać zaawansowane techniki tomografii komputerowej. Dzięki analizie udało im się odnaleźć drogocenne amulety związane z wierzeniami starożytnych Egipcjan. Zarówno w jego ciele, jak i w samym sarkofagu umieszczono kosztowności, które miały go chronić i pomóc w życiu pozagrobowym. Przykładowo złoty amulet języka umieszczony w ustach chłopca miał mu pomóc w mówieniu po śmierci. Z kolei skarabeusz uciszał serce w dzień sądu ostatecznego, by "nie świadczyło przeciwko zmarłemu".

Archeolodzy odnaleźli kompletną egipską Księgę Umarłych (hieroglify, zdjęcie poglądowe) Dokonali tego po raz pierwszy od 100 lat. Niezwykłe odkrycie archeologów

Ciało tej mumii było bogato zdobione 49 pięknie stylizowanymi amuletami w unikatowym, trzykolumnowym układzie. Należą do nich m.in. oko Horusa, skarabeusz czy węzeł Izydy. Wiele z nich było wykonanych ze złota, a niektóre z kamieni półszlachetnych, wypalanej gliny lub fajansu

- wyjaśnił dr Sahar Saleem, główny autor badania i profesor na wydziale lekarskim Uniwersytetu w Kairze cytowany przez serwis scimex.org.

Nowe doniesienia w sprawie "złotego chłopa"

Cyfrowa analiza wykazała, że chłopiec liczył 128 cm wzrostu, był nieobrzezany i zmarł z przyczyn naturalnych. Na podstawie badań kości i niewyrzniętych zębów mądrości ustalono, że miał od 14 do 15 lat. Jego uzębienie było w dobrym stanie, bez oznak próchnicy czy innych chorób. 

Mumię złożono w dwóch trumnach. Na zewnętrznej umieszczono grecki napis, a wewnętrzna była wykonanym z drewna sarkofagiem. W środku znajdowały się również girlandy paproci, które według starożytnych Egipcjan miały święte i symboliczne działanie. 

Archeolodzy znaleźli 1000-letnią fosę w Jerozolimie. Tajemnicze odkrycie archeologów. Odnaleźli odcisk dłoni w starożytnej fosie

Co ciekawe, chłopiec został pochowany w parze białych sandałów. Obuwie najprawdopodobniej miało mu umożliwić wyjście z trumny. 

Według rytuału Księgi Umarłych starożytnych Egipcjan zmarły musiał nosić białe sandały, aby być pobożnym i czystym przed wyrecytowaniem jej wersetów

- dodał Saleem.

Po fascynujących ustaleniach Muzeum Egipskie postanowiło przenieść mumię do głównej sali wystawowej. Teraz odwiedzający mogą podziwiać "złotego chłopca" obok obrazów tomografii komputerowej i wydrukowanej w 3D wersję amuletu serca skarabeusza.

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: