PKP Intercity. Podwyżki cen biletów odwołane. Od 1 marca będzie prawie po staremu

PKP Intercity ogłosił podwyżkę cen biletów przed feriami, a obniżkę... po feriach. Od 1 marca obowiązywać będzie stary-nowy cennik za połączenia pociągami TLK, IC, EIC i Pendolino.

Od 11 stycznia płacimy więcej za bilety kolejowe. Za podróż pociągami TLK i Intercity płacimy o 11,8 proc. więcej, za Express InterCity 17,4 proc., a za Pendolino o 17,8 proc. dla Pendolino. PKP Intercity decyzję tłumaczyło wzrostem kosztów. "Zakup energii elektrycznej stanowi największy koszt spółki. Jeszcze w 2019 roku koszt ten wyniósł ok. 500 mln zł brutto, w 2023 roku prognozowany koszt zakupu energii elektrycznej wyniesie aż 1,5 mld zł brutto, czyli trzy razy więcej" – informowała wówczas spółka.

Zobacz wideo Luksus made in Poland. Te jachty robią furorę na świecie

Doktor Jakub Majewski, prezes Fundacji ProKolej, w internetowym radiu RMF24 zwrócił wówczas uwagę na dominującą pozycję PKP Intercity na rynku. Tłumaczył, że "jeżeli ktoś jest monopolistą i samodzielnie uruchamia praktycznie wszystkie szybkie pociągi w Polsce, to może sobie zrobić podwyżkę, ile chce. (...) Mamy jedną narodową linię i jednego przewoźnika, który nas obsługuje, a moglibyśmy mieć więcej. Dziś czy dosłownie kilka dni temu Urząd Transportu Kolejowego wydał zakaz konkurencji na polskich torach. Po raz kolejny do Wrocławia, Pragi, Krakowa i Gdyni nie pojedziemy pociągami innych przewoźników. Ma być drogo i narodowo" - mówił ekspert.

Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich w Tatrach WysokichSchronisko w Dolinie Pięciu Stawów. Tak wygląda górskie życie zimą

Pod koniec stycznia premier Mateusz Morawiecki zapowiedział interwencję w PKP w sprawie cen biletów. Rząd uznał, że podwyżki były zbyt duże.  Mateusz Morawiecki wyjaśnił też, dlaczego ceny biletów powinny spaść. 

- Żeby inflacja była jak najbardziej przyduszona, przymrożona. Żeby nie dodawać tych dodatkowych impulsów inflacyjnych. Z drugiej strony, żeby przede wszystkim Polacy mogli jeździć wygodnie, tanio, komfortowo, po jak najniższych kosztach - tłumaczył premier.

XIV-wieczny zamek w Gołuchowie to dziś siedziba muzeum"To prawdziwa szkatuła skarbów". Tajemniczy zamek w Gołuchowie kusi bogactwami

Od 1 marca będzie prawie po staremu 

Najwyraźniej interwencja premiera przyniosła skutek. Od 1 marca przewoźnik wprowadzi nowy – bardziej korzystny cennik.

Jak czytamy w komunikacie, wprowadzenie niższych cen jest możliwe w związku z dodatkowymi działaniami optymalizacyjnymi oraz zwiększeniem rekompensaty dla PKP Intercity na ten rok w związku z rosnącymi cenami energii elektrycznej.

Obniżone zostaną także ceny biletów odcinkowych, Kart Intercity, opłat za przewóz roweru, psa oraz bagażu. Osoby, które kupiły bilety odcinkowe lub Karty Intercity w cenach obowiązujących od 11 stycznia, otrzymają możliwość zwrotu środków proporcjonalnie do liczby niewykorzystanych dni.

Źródła: PKP Intercity / Polsatnews.pl 

Więcej o: