Marek Perepeczko był osobowością dobrze znaną przede wszystkim fanom serialu telewizyjnego Janosik z 1973 roku. Aktor wcielił się w nim w postać tytułowego bohatera nawiązującego do karpackiego zbójnika, który żył na przełomie XVII i XVIII wieku. Zagrał także Adama Nowowiejskiego w ekranizacji powieści Henryka Sienkiewicza "Panu Wołodyjowskim" czy komendanta Władysława Słoika w "13 posterunku". W 2005 roku do wiadomości jego wielbicieli dotarła smutna wiadomość. Perepeczko zmarł na zawał serca w swoim mieszkaniu w Częstochowie.
Marek Perepeczko spoczął na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie 28 listopada 2005 roku. Chociaż za życia podbił serca widzów i zgromadził wielu fanów, to teraz mało kto o nim pamięta. Świadczy o tym stan jego miejsca spoczynku, na którym nie znajdziemy zniczy ani kwiatów. Redakcja serwisu Pomponik.pl odwiedziła cmentarz na Powązkach i porozmawiała na ten temat z jednym z duchownych.
Dlaczego grób znanego aktora znajduje się w tak opłakanym stanie? Zdaniem księdza zapalanie zniczy i składanie kwiatów jest najlepszą formą upamiętnienia zmarłych, a ich brak może świadczyć o "nie najlepszych więzach rodzinnych". Jeżeli krewni nie mogą pojawić się na cmentarzu, chociażby ze względu na odległość, często decydują się na skorzystanie z usług firm profesjonalnie zajmujących się sprzątaniem nagrobków.
Większość rodzin dba o to nawet z czystej przyzwoitości
- podsumował proboszcz w rozmowie z redakcją portalu Pomponik.pl.
Jednak w przypadku grobu Perepeczki sprawa wygląda zupełnie inaczej. Na grobie na próżno szukać zniczy i kwiatów od rodziny czy fanów aktora.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.