Tatry są obecnie niebezpiecznym obszarem, a turyści muszą zadowolić się jedynie spacerami po miasteczkach. Wszystkie szlaki, trasy narciarskie oraz wyciągi są całkowicie wyłączone z użytku. W Tatrach panuje bowiem czwarty stopień zagrożenia lawinowego. Po intensywnych opadach śniegu, którym towarzyszył silny wiatr, synoptycy zapowiadają okres znacznego ochłodzenia. Warunki te spowolnią osiadanie i stabilizację pokrywy śniegowej. Zapowiada się, że Tatry pozostaną zamknięte jeszcze długo.
Jak przekazuje leśniczy z Tatrzańskiego Parku Narodowego, z obwodu Morskie Oko
Dzisiaj (sobota 4 lutego) z Marchwicznej Przełęczy zeszły trzy lawiny. Pierwsza, pyłowa, wpadła na lód Morskiego Oka, druga wyłamała taflę jeziora, trzecia jeszcze bardziej wyłamała lód. [...] Ponadto z rejonu Białego Żlebu zeszła lawina, która przecięła drogę do Morskiego Oka. Kolejna prawdopodobnie zeszła bliżej wejścia na Świstówkę - widać połamane drzewa, też dosięgła drogi!
Z kolei w niedzielę po serii lawin zeszła kolejna, tym razem ze Żlebu Żandarmerii, zabierając ze sobą cały las. Jak ocenił wstępnie leśniczy, drzewostan został wyłamany aż po Rybi Potok.
Obecnie wiemy, że zagrożenie lawinowe w Tatrach z pewnością utrzyma się w najbliższych dniach. Lawinowa "czwórka" to przedostatni stopień zagrożenia. Z tego powodu turystów prosi się o pozostanie w miasteczkach i wsiach. Wycieczka w tereny wysokogórskie mogłaby skończyć się tragedią.
Ratownicy TOPR nie tylko zachęcają do śledzenia aktualnych komunikatów na stronie Tatrzańskiego Parku Narodowego oraz na stronie internetowej komunikatów lawinowych, a również edukują. Regularnie udostępniają infografiki oraz zapraszają na webinary. Seria "LawinoweABC" ma nie tylko uczyć rozsądnych zachowań w górach, lecz również pokazywać tajniki pracy w TOPR.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl