Karol III jest nie tylko monarchą Wielkiej Brytanii, ale i głową 14 innych państw na świecie, w tym m.in. Kanady, Nowej Zelandii czy właśnie Australii. Jednak nie wszystkim obywatelom odpowiada taki stan rzeczy. Śmierć królowej Elżbiety II w zeszłym roku ponownie rozpaliła debaty na temat przyszłości tego kraju jako monarchii konstytucyjnej.
Do tej pory na pięciodolarowych banknotach australijskich widniał wizerunek królowej Elżbiety II. Po jej śmierci przyszedł czas na zmiany. Jednak w czwartek, 2 lutego krajowy bank centralny poinformował, że nowy projekt nie będzie uwzględniał Karola III. Z przodu pojawi się grafika honorująca rdzennych Australijczyków, natomiast z tyłu nadal będzie widniał australijski parlament. Decyzja jest wynikiem konsultacji z rządem, który popiera tę zmianę.
Bank skonsultuje się z rdzennymi Australijczykami przy projektowaniu banknotu pięciodolarowego. Jego zaprojektowanie i wydrukowanie zajmie kilka lat. W międzyczasie obecny banknot pięciodolarowy będzie nadal emitowany. Będzie można go używać nawet po emisji nowego
- poinformował w komunikacie Bank Rezerw Australii.
Decyzja została przyjęta z zadowoleniem przez aborygeńskich polityków i przywódców społeczności. Przeciwnicy twierdzą, że posunięcie to jest motywowane politycznie.
To ogromne zwycięstwo dla Pierwszych Narodów, które walczyły o dekolonizację tego kraju
- pisała na Twitterze Lidia Thorpe, senatorka Zielonych.
Pięć dolarów było jedynym zachowanym banknotem Australii, na którym nadal widniał wizerunek monarchy. Król wciąż będzie jednak znajdował się na monetach. Oczekuje się, że wizerunek Karola III pojawi się na nich jeszcze w tym roku.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.