Zobaczył ślady w lesie i ściszył głos. Leśniczy wyjaśnił, jak zachować się w podobnej sytuacji

Na profilu Lasów Państwowych pojawiło się nagranie z w Nadleśnictwa Baligród. Leśniczy Kazimierz Nóżka natrafił na pewne ślady, które sprawiły, że musiał ściszyć głos. Mężczyzna zarejestrował znalezisko kamerą i szeptem wyjaśnił, jak należy zachować się w takiej sytuacji.

Media społecznościowe Lasów Państwowych są chętnie obserwowane przez internautów z różnych części Polski. Mogą stamtąd czerpać wiedzę, a także obserwować ciekawe okazy ze świata roślin i zwierząt. W środę, 25 stycznia leśnicy opublikowali na Twitterze nagranie z Nadleśnictwa Baligród.

Zobacz wideo Pleń. Rzadkie zjawisko w podkarpackim lesie

Natrafił na ślady niedźwiedzia

Bohaterem nagrania jest znany i lubiany przez internautów Kazimierz Nóżka. Leśniczy pokazał świeże ślady na śniegu, przekazując krótką, lecz ważną lekcję. Jak się okazuje, należały one do niedźwiedzia. Nie wiadomo jednak, czy zostawił je drapieżnik, który wybudził się z zimowego snu, czy jeszcze w niego nie zapadł. Mężczyzna zdradził, jak powinniśmy zachować się w przypadku natrafienia na podobne ślady. 

Jeżeli spotkacie takie świeże, bardzo świeże tropy zróbcie zdjęcie i oddalcie się z tego miejsca. Wydawać by się mogło, że poszedł gdzieś hen daleko, a może być tak, że jest w bliskiej odległości od nas i obserwuje

- mówił szeptem leśniczy.

Materiały edukacyjne cieszą się ogromną popularnością

Nagrania z udziałem Kazimierza Nóżki cieszą się dużym zainteresowaniem wśród internautów. Cenią oni go za spokój, a także ogromną wiedzę. Niektórzy nawet proponują, że powinien pomyśleć o założeniu własnego kanału. 

Gdyby pan Kazimierz chciał więcej takich filmików edukacyjnych nagrywać... to będę słuchał i oglądał z przyjemnością

- pisał jeden z użytkowników Twittera. 

Jesteście wspaniali. Dzięki wam dowiadujemy się dużo ciekawego o życiu w lesie

- dodała inna internautka.

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: