Disney World zamknął Splash Ride. Ludzie wystawiają na sprzedaż wodę, która ma pochodzić z tej atrakcji

Disney World zamknął Splash Ride w Orlando na Florydzie. To słynna przejażdżka wodna, która jest oparta na amerykańskim dramacie muzycznym "Pieśń Południa". Wiele osób wystawia na sprzedaż wodę, która rzekomo ma pochodzić z tej atrakcji.

"Pieśń Południa" z 1946 roku to musical familijny z elementami animacji. Od lat jest w ogniu krytyki za problematyczne przedstawienie Południa po wojnie secesyjnej i stosowanie rasistowskich stereotypów. Atrakcja została zamknięta, jednak już wkrótce powróci w innej formie.

Zobacz wideo Woda zamiast piwa i ulubione steki. Co Gamrot robił w Disneylandzie?

Disney World zamknął Splash Ride. Przejażdżka wodna otrzyma nowy motyw

Splash Ride w Disney World w Orlando na Florydzie to kultowa przejażdżka wodna. Jest to dość nietypowa atrakcja, ponieważ odbywa się w wagonikach w kształcie drewnianych kłód, w których mieści się kilka osób. Droga wiedzie zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz ciemnych pomieszczeń, a najwięcej rozrywki zapewnia zjazd drewnianą kłodą stromym spadkiem o wysokości 16 metrów.

Zamek w Łapalicach Samowolka budowlana, czyli polski Hogwart. Zamek odwiedzają tłumy

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Nie oznacza to jednak, że Splash Ride zniknie na zawsze. W 2024 roku atrakcja zostanie ponownie otwarta, jednak otrzyma nowy motyw. Będzie oparta na animacji Disney'a "Księżniczka i żaba" z 2009 roku i otrzyma nazwę Tiana's Bayou Adventure.

Pobyt w sanatorium za darmo? Nowa grupa osób będzie mogła podreperować zdrowie (zdjęcie ilustracyjne) Pobyt w sanatorium za darmo? Nowa grupa osób podreperuje zdrowie

Chcą zarobić na wodzie ze Splash Ride. Ofert w internecie nie brakuje

Jak podaje magazyn "People", dziesiątki osób chce sprzedać na Ebayu wodę, która według nich ma pochodzić prosto z przejażdżki Splash Ride. Jedna z ofert dotyczy niecałych 100 mililitrów wody, za którą trzeba zapłacić około czterech dolarów, czyli około 18 złotych. Można jednak znaleźć ofertę, gdzie za 100 mililitrów trzeba zapłacić już 150 dolarów, czyli około 650 złotych. Sprzedawcy zastrzegają, że mają ograniczoną ilość wody pochodzącej rzekomo z Splash Ride. Kto pierwszy, ten lepszy.

Więcej o: