Znana influencerka pojechała na Bali. Egzotyczne wakacje nie miały skończyć się w ten sposób

Influencerka Niomi Smart w mediach społecznościowych zdała relację ze swojego pobytu na Bali. Rajska podróż w pierwszych dniach okazała się fatalna. Kobieta podczas wakacji na indonezyjskiej wyspie musiała zmierzyć się z chorobą "Bali Belly".

Egzotyczne wakacje często wiążą się z różnymi chorobami. Z jedną z nich miała do czynienia brytyjska influencerka Niomi Smart, która będąc na Bali, pierwsze dni podróży spędziła w łóżku. Dopadła ją "Bali Belly" - choroba, której objawy to przede wszystkim ogólne osłabienie, mdłości i zawroty głowy.

Zobacz wideo Co grozi za poruszanie się pojazdem bez wymaganych uprawnień?

"Bali Belly" - objawy tej choroby to m. in. ból stawów i zawroty głowy 

Wakacje w ciepłych krajach to tylko słońce, plaża i błogie lenistwo? Nie zawsze. Pewna influencerka opublikowała w mediach społecznościowych relację z podróży, która zakończyła się dla niej chorobą "Bali Belly". Ta przypadłość wiąże się z osłabieniem, bólem stawów, mdłościami i zawrotami głowy. Zapada na nią wielu zagranicznych turystów.

Czym jest "Bali Belly"? Chorobę wywołują bakterie znajdujące się w żywności i wodzie

Bakterie, które są powodem "Bali Belly" znajdują się w żywności i wodzie. Influencerka, która opublikowała relację z podróży, zaznacza, że czuła mdłości, zawroty głowy i skurcze żołądka. Poza tym była bardzo słaba i zmęczona, nie miała apetytu. Jak podkreśla na Instagramie ta choroba to:

Niezbyt czarująca strona podróży, o której zwykle Instagram nie pokazuje

Brytyjka radzi, aby podczas choroby pić bardzo duże ilości wody - sama piła wodę kokosową. Z powodu "Bali Belly", zamiast cieszyć się egzotycznym urlopem, pierwsze dni wyjazdu influencerka spędziła w łóżku. Internauci w komentarzach pocieszali ją i życzyli szybkiego powrotu do zdrowia.

Mam nadzieję, że szybko wyzdrowiejesz
 

Więcej podobnych artykułów znajdziecie na Gazeta.pl

Więcej o: