Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
"To miejsce to taki dramat" - zaczyna się od ostrych słów. Dalej: "Kuchnia i łazienka zasłużyły na oddzielny odcinek". Po pierwszych kilku sekundach nagrania można by pomyśleć, że jedna z dwóch Polek, które prowadzą na TikToku profil pod nazwą "cleanfluencerkii" pokusiła się o drobne wyolbrzymienie. Nic podobnego. Dalsza część wideo rozwiewa wątpliwości.
Profil na TikToku o nazwie "cleanfluencerkii" prowadzą dwie Polki, które uwielbiają sprzątać - jak wynika z zamieszczonego przez nie opisu. Brzmi następująco: "Syf, który was przeraża...nas podnieca". Jakiś czas temu jedna z kobiet zarezerwowała nocleg we wrocławskim hotelu za - jak twierdzi - niecałe 100 zł od osoby. Można się jednak domyślać, że to, co zastała na miejscu, przeraziło nawet ją samą.
Tanio nie musi oznaczać źle. Jest wiele hosteli, które oferują schludne warunki i jednocześnie stosunkowo niskie ceny za nocleg. Biorąc pod uwagę zamieszczony materiał, TikTokerce nie udało się trafić na takie miejsce. Na nagraniu twórczyni pokazuje widzom poszczególne elementy wyposażenia pokoju. "Poduszka wpakowana w dwie poszewki - czyli już wiecie, co się święci" - wyjaśnia. Po chwili zbliżenie na rozległe, ciemne plamy. Prześwietlenie lampką UV ujawnia kolejne zanieczyszczenia.
Dalej: na prześcieradle mnóstwo włosów, a pod nimi piasek i inne zanieczyszczenia. Tapczan - "cały uwalony". W środku niespodzianka. "Czy wy to widzicie? Tam jest pająk. Chciał uciec z tego pokoju, tak samo, jak i ja" - komentuje użytkowniczka TikToka. Pod łóżkiem i za łóżkiem wcale nie jest lepiej. Jak wynika z nagrania, w podobnej kondycji są również ściany i listwy.
Nagranie zamieszczone na TikToku ma na ten moment ponad 700 komentarzy i 839 udostępnień. Wielu internautów nie kryje zdziwienia, jednocześnie domagając się od autorek ujawnienia nazwy wrocławskiego hotelu, który przyjmuje podróżnych w taki sposób. Jedna z użytkowniczek podzieliła się nawet własnym doświadczeniem, tym razem z perspektywy byłej pracowniczki:
Pracowałam chwilę w hotelu. To nie ma być dokładnie, a szybko. Liczą się zyski.
Kontrowersyjne nagranie skłoniło również wielu internautów do podzielenia się własnymi wrażeniami z pobytu w tanich hotelach. "Wynajmowałam rok temu hostel w Warszawie i miałam mrowisko w pokoju, hostel nawet nie myślał o zwrocie pieniędzy. Istnieje do dziś i ma się dobrze" - skomentowała jedna z użytkowniczek. Przed wynajęciem pokoju w danym miejscu warto bowiem sprawdzić opinie i przejrzeć dokładnie zdjęcia umieszczane przez byłych gości. Najczęściej powiedzą nam znacznie więcej niż barwne opisy i dobrze oświetlone kadry na stronie obiektu.
Źródło: TikTok