Zanim zastanowimy się nad najlepszymi miejscami do morsowania w Polsce, warto poświęcić kilka słów temu zjawisku. Jakich zasad należy przestrzegać przed wejściem do lodowatej wody? Przede wszystkim morsować wolno wyłącznie na trzeźwo - nie spożywamy wcześniej alkoholu. Do trzech godzin przed wejściem do wody nie można także spożywać posiłków.
Przed przystąpieniem do morsowania należy zasięgnąć opinii lekarza. Dobrym rozwiązaniem będzie także wstąpienie do jednego z klubów morsa. Tam łatwiej będzie o zaspokojenie ciekawości i odnalezienie odpowiedzi na pytania związane z tym zajęciem.
Dodatkowo:
Oczywiście przed wejściem do lodowatej wody należy rozważyć wątek zdrowotny. Czy morsowanie jest zdrowe? Co do zasady może przynosić dobroczynne skutki takie, jakie zwykle daje krioterapia. Przynosi to wzmocnienie układu odpornościowego i sercowo-naczyniowego. Korzyści odnosi również układ kostny. Przy tym zaznacza się, że morsowanie pomaga w skutecznym rozładowywaniu stresu, sprzyja więc higienie życia psychicznego.
Kto absolutnie nie powinien morsować? Lista schorzeń, które wykluczają udział w takich kąpielach, jest całkiem długa. Chodzi tu m.in. o choroby serca, wątroby, nerek, kłopoty z krążeniem, padaczkę, cukrzycę lub choroby mózgu. Nie wolno też wchodzić do lodowatej wody wtedy, gdy posiada się otwarte rany.
Kraina Tysiąca Jezior wydaje się idealnym miejscem do morsowania. W licznych miejscowościach działają tu kluby morsów. Dotyczy to Olsztyna, ale także Bartoszyc, Elbląga, Giżycka czy Ełku. W samym Olsztynie morsowanie odbywa się na jeziorach takich, jak Kortowskie czy Ukiel. W social mediach można znaleźć m.in. grupę Kąpiący się Zimą, która wchodzi do wody w każde niedzielne południe.
Mazury zimą - po zamarzniętych jeziorach można gnać airboatem lub poduszkowcem Mazury zimą/Fot. Shutterstock
Gdzie morsować w Krakowie tak, by było to legalne? W największym mieście Małopolski można spotkać osoby morsujące w różnych lokalizacjach. Dotyczy to choćby Zakrzówka, gdzie takie działania są zabronione. Bez problemów z prawem można się za to wykąpać w lodowatej wodzie w zalewie Bagry.
Gdzie morsować we Wrocławiu? Stolica Dolnego Śląska jest zdecydowanie przyjazna dla morsów, kilka miejsc można też znaleźć w okolicach. Do lodowatej wody można wchodzić choćby w jeziorach Bielawskim i Pawłowice, w Kąpielisku Harcerska i Morskim Oku we Wrocławiu.
Gdzie można w dogodnych warunkach morsować nad morzem Bałtyckim? W jakich lokalizacjach można znaleźć doborowe towarzystwo innych morsów? W samym Trójmieście można wskazać kilka ciekawych miejsc. Amatorzy kąpieli w zimnym Bałtyku zbierają się np. w gdańskim Jelitkowie (wejście nr 63), przy Sopockim Klubie Żeglarskim (wejście 41) czy na plaży Śródmieście w Gdyni (wejścia 6 i 8).
Morze Bałtyckie zimą jest piękne fot. Shutterstock
Co ze stolicą? Gdzie morsować w Warszawie? Również tutaj prężnie działają kluby morsów. Korzystają one z możliwości kąpieli m.in. nad Jeziorkiem Czerniakowskim, na nadwiślańskiej plaży Rusałka czy w stawie w Parku Kultury i Wypoczynku ''Mazowsze''.
Gdzie morsować w Poznaniu i okolicach? Najbardziej popularna jest chyba plaża Łabędzia nad jeziorem Kierskim. Poza tym morsów można także spotkać np. na plaży głównej nad jeziorem Rusałka.
Zobacz też: Co robić zimą nad morzem: kilka zimowych atrakcji, z których warto skorzystać