Zagadka dla archeologów i fanów historii. Kurhany skrywają tajemnice sprzed tysięcy lat

"Przez kurhany spopielałe. Przez chutory w ogniu całe" - głosiła słynna piosenka Edyty Górniak i Mietka Szcześniaka. Jednak czym są wyżej wspomniane kurhany i gdzie je znajdziemy? Tego typu miejsca znajdziemy m.in. w Polsce.

Kurhany, nazywane też z łaciny tumulusami, to stożkowe kopce usypane z ziemi. Jednak nie są to zwykłe pagórki. Zaczęły powstawać już w epoce neolitu i były rodzajami mogił. Na terenach obecnej Polski pojawiły się kilka tysięcy lat przed naszą erą. Ceremonia grzebania w nich zmarłych przetrwała do średniowiecza. W różnych miejscach do tej pory oglądać można nie tylko pojedyncze kurhany, ale całe cmentarzyska składające się z nietypowych kopców.

Zobacz wideo Tam umierają samoloty. Cmentarzysko w Arizonie

Wielkopolskie kurhany 

Jeżeli chcielibyście zobaczyć mogiły sprzed wieków na własne oczy, nie musicie daleko szukać. Wystarczy, że wybierzecie się na wycieczkę na przykład do Wielkopolski. To właśnie tam znajdziemy najsłynniejsze z nich, których powstanie datuje się na XVII wiek przed naszą erą. Jeśli chcemy do nich dotrzeć, musimy znaleźć na mapie wieś Łęki Małe. Archeolodzy uznają wielkopolskie mogiły za unikat w skali europejskiej. 

Pierwsze badania wielkopolskich kurhanów przeprowadzono w latach 1933, 1953 i 1955. Badacze z Muzeum Archeologicznego w Poznaniu zwrócili wówczas uwagę na bogate wyposażenie grobów. Zmarłych chowano m.in. z bronią, naczyniami i ozdobami wykonanymi z bursztynu, brązu, a nawet złota. Znaleziska wskazują, że w obiekcie grzebano elity ówczesnego społeczeństwa.

Pochówek dla wybranych

Kurhany w okolicy Łęk Małych budowano z warstwy gliny, kamieni oraz ziemi. Pod tego typu konstrukcją znajdowała się komora grobowa. Do dziś zachowały się cztery tumulusy o wysokości od 2,5 do 5 metrów. W drugiej połowie XIX wieku w okolicy znajdowało się łącznie 11 budowli, a według badań mogło być ich wcześniej 14. Na początku XX wieku zniszczono siedem z nich - stały na przeszkodzie budowy linii kolejowej Kościan-Grodzisk.

Konieczność zorganizowania odpowiednich materiałów budowlanych i osób pracujących przy tworzeniu kurhanów sprawiła, że na tego typu pochówek mogły pozwolić sobie jedynie rodziny znaczące dla ówczesnego społeczeństwa. W związku z tym zachowane do dzisiaj tumulusy stanowią wyjątkowe obiekty dla archeologów. Większość z tych odnalezionych w Polsce stanowi samodzielny grobowiec znaczącej osobistości z okresu średniowiecza lub wcześniejszych epok. Cmentarzyska kurhanowe przetrwały m.in. pod Zgorzelcem, w okolicy Zamościa oraz na Kaszubach.

W zależności od lokalizacji kurhany otrzymywały odmienne nazwy. Stanowiły jednak zbliżony rodzaj budowli. Największy grobowiec tego typu odnaleziono w Japonii. Daisenryō-kofun znajduje się w Sakai na wyspie Honsiu. Jest nieporównywalnie większy od europejskich odpowiedników - ma 245 metrów średnicy, 305 metrów szerokości i 486 metrów długości. Rząd Kraju Kwitnącej Wiśni uznał, że spoczywa w nim rządzący w IV wieku cesarz Nintoku.

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: