Kontrola bezpieczeństwa to dla wielu największy koszmar podczas pobytu na lotnisku. Zastanawiamy się, czy zadbaliśmy o odpowiednią pojemność płynów, nerwowo wyciągamy rzeczy na taśmę i opróżniamy kieszenie. Czasami zdarza się, że jesteśmy proszeni także o ściągnięcie butów. Dlaczego tak ważne jest wówczas posiadanie skarpetek na stopach? Podpowiadamy.
Nie zapominaj o skarpetkach na lotnisku
Zaostrzone środki bezpieczeństwa oznaczają, że podróżni często muszą zdjąć buty, by przejść przez kontrolę na lotnisku. Wiele osób zapomina jednak o skarpetkach, a eksperci wskazują, że jest to nie tylko niewygodne, ale i stwarza potencjalne zagrożenie dla zdrowia.
Niemal każda podłoga - w centrach handlowych, siłowniach, na lotniskach i w innych miejscach publicznych jest pokryta bakteriami. Dlatego też chodzenie po brudnej powierzchni bez skarpetek może skończyć się infekcjami skóry, takich jak grzybica stóp, a nawet brodawki podeszwowe.
Nie pobrałem żadnych próbek z tych obszarów, ale założę się, że jeśli to zrobimy, znajdziemy tam 101 różnych rzeczy
- tłumaczył Rami Calis z Uniwersytety Emory w Atlancie w rozmowie z WebMD.
Najbrudniejsze miejsce na lotnisku
Twierdzenie to zostało również poparte badaniem przeprowadzonym w Finlandii, które wykazało, że nie łazienki, a kontrola bezpieczeństwa jest najbrudniejszym miejscem na lotnisku. A konkretniej pudełka, do których wkładamy nasze rzeczy osobiste. Warto więc mieć ze sobą także środki do dezynfekcji rąk.
Podróżującym zaleca się pozostawienie skarpet lub zabieranie ze sobą zapasowej pary, jeśli nosimy buty z odkrytymi palcami. Jakie obuwie będzie najlepszym rozwiązaniem? Zdaniem niektórych specjalistów z pewnością nie tenisówki. Rozwiązywanie i zawiązywanie sznurowadeł sprawi, że będziemy się spieszyć i denerwować podczas zabierania swoich rzeczy. Świetnym pomysłem okazują się wsuwane buty... oczywiście ze skarpetkami.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
