Horror na pokładzie samolotu w Rosji. Niby "nic niezwykłego", ale pasażerowie "oszukali przeznaczenie"

Pasażerowie rosyjskiego samolotu przeżyli na pokładzie prawdziwy horror. W trakcie lotu drzwi do ładowni otworzyły się, a z maszyny zaczęły wypadać bagaże. Pilot był zmuszony do awaryjnego lądowania, gdyż w kabinie doszło do dekompresji. Nagranie z tego przerażającego zdarzenia trafiło do mediów społecznościowych.

Dekompresja to utrata szczelności kabiny. W tej sytuacji na pokładzie samolotu nie ma możliwości utrzymania odpowiedniego ciśnienia. Wówczas pasażerowie mogą najeść się dużego strachu, gdyż znad głów spadają im maski tlenowe, a sytuacja nie jest stabilna.

Zobacz wideo Kiedy przysługuje nam zwrot kosztów, a kiedy odszkodowanie od przewoźnika? Ekspertka wyjaśnia

Horror na pokładzie samolotu w Rosji. Pasażerowie najedli się strachu

Niedługo po starcie rosyjskiego samolotu do Magadanu nad Morzem Czarnym doszło do awarii. An-26 wystartował o godzinie 12, a już niedługo po starcie musiał rozpocząć procedurę awaryjnego lądowania. Drzwi od luku bagażowego otworzyły się, a w kabinie doszło do dekompresji. 25 pasażerów i sześciu członków załogi przeżyło prawdziwe chwile grozy.

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Eksperci zdradzili, jak uniknąć spóźnienia na samolot.Zdradzili, czego nie zakładać na lotnisko. Możesz spóźnić się na samolot

Nagranie z rosyjskiego samolotu trafiło do sieci. "Zwykły dzień w Rosji"

Do mediów społecznościowych trafiło nagranie z feralnego lotu.

Nic niezwykłego: w Rosji drzwi samolotu otworzyły się właśnie podczas lotu na wysokości kilku kilometrów An-26, lecącego z Magan do Magadanu, nagle stracił ciśnienie - sądząc po filmie nakręconym przez jednego z pasażerów, tylne drzwi były w połowie otwarte

- czytamy na Twitterze.

Samolot był zmuszony do awaryjnego lądowania. Temperatura na zewnątrz wynosiła -40 stopni, a zimne powietrze dostawało się do samolotu przez otwarte drzwi. Na szczęście nikomu nic nie się stało. Pasażer Siergiej Lidrik w rozmowie z "The Sun" poinformował, że lądowanie trwało około kwadransa. 

Ludziom zdmuchnięto czapki. Bali się, że ich bagaż też wypadł, ale większość z nich była w samolocie

- mówił.

Kościół w ŻeliszowieCiekawe opuszczone kościoły w Polsce i Europie. Wzbudzają duży niepokój

Wydział Śledczy Wschodniosyberyjskiej Komisji ds. Transportu obecnie rozpoczął śledztwo. Po oględzinach samolotu i przesłuchaniu załogi obecnie prowadzone jest postępowanie wyjaśniające.

Zwykły dzień w Rosji

- skomentował żartobliwie tę groźną sytuację jeden z internautów.

Więcej o: