Ferie zimowe to czas wolny od szkoły, więc wielu uczniów nie może się ich doczekać. To świetna okazja, by wypocząć w ulubiony sposób. Wiele rodzin z dziećmi, wykorzystując dni wolne do szkoły, wybiera się zimą w góry, by całkowicie oddać się zimowemu szaleństwu. Zdaniem synoptyków pogoda ma sprzyjać, więc nie warto odkładać rezerwacji na później.
COVID-19 nauczył Polaków ostrożności. Coraz mniej rezerwacji dokonujemy z dużym wyprzedzeniem. Do tej pory wstrzymywaliśmy się więc z rezerwacjami na ferie, jednak tuż po tym, jak synoptycy ogłosili nawrót zimy w Tatrach, znacznie wzrosło zainteresowanie zimowym wypoczynkiem. Synoptycy zapowiadają, że w ferie zimowe 2023 pogoda będzie sprzyjać zimowemu szaleństwu. Prognozowane jest znaczne ochłodzenie i powrót opadów śniegu. Coraz więcej osób szuka więc idealnych ofert. Niektórzy nie zwlekają i decydują się na rezerwację, zanim zabraknie miejsc.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Tegoroczne ferie zimowe rozpoczną 16 stycznia 2023 roku. Tak prezentuje się harmonogram ferii zimowych 2023 z podziałem na województwa:
Wiele osób zrezygnowało z zimowego wypoczynku ze względu na ceny. Szalejąca drożyzna nie ominęła również miejscowości turystycznych. Ci, którzy chcą wyjechać na zimowy wypoczynek, powinni wiedzieć, że trzeba będzie za to słono zapłacić.
Przekonali się o tym ci, którzy wybrali się w Tatry w przerwie świątecznej i w Sylwestra. Za wynajęcie czteroosobowego domku w terminie od 31 grudnia do 1 stycznia trzeba było zapłacić około 1200 zł. Droższe były domki o większej pojemności. Nieco tańsze były noclegi w pokojach, ale i tam trzeba było zapłacić średnio 300-400 zł za dobę.