Silne turbulencje mogą być bardzo niebezpieczne i może nie być w stanie stawić im czoła nawet najbardziej doświadczony pilot. Turbulencje są dla pasażerów niezwykle nieprzyjemne. Wiele osób najada się w tym czasie strachu. W końcu mogą doprowadzić do obrażeń i uszkodzeń.
29-letni Garrett, który jest pilotem od ponad 10 lat, obecnie pracuje dla American Airlines i prężnie działa w mediach społecznościowych. Jak podaje "The Sun" zdradził, które miejsce w samolocie powinniśmy zająć, jeśli boimy się turbulencji. Jego zdaniem osoby, które boją się turbulencji, powinny zajmować miejsca w pobliżu skrzydła. Na tych miejscach turbulencje są mniej odczuwalne.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Samolot jest zbudowany jak huśtawka, a najbardziej stabilna część znajduje się nad skrzydłami
- poinformowała z kolei Thrillist stewardesa z 20-letnim stażem Madeleine Doyle.
Paul Williams, profesor nauk o atmosferze na Uniwersytecie w Reading w Wielkiej Brytanii zastrzega jednak, że w najbliższych dziesięcioleciach turbulencje mogą występować znacznie częściej.
Przeprowadziliśmy kilka symulacji komputerowych i odkryliśmy, że silne turbulencje mogą podwoić się lub potroić w nadchodzących dziesięcioleciach
- poinformował w rozmowie z CNN.
Badania wykazują, że występowanie turbulencji wzrośnie na całym świecie do lat 2050-2080 - szczególnie na najbardziej uczęszczanych trasach lotów. Pojawiać się będzie coraz więcej turbulencji najsilniejszego rodzaju. Nie musimy jednak się bać i ograniczać lotów.
Samoloty nie zaczną spadać z nieba, ponieważ samoloty są budowane zgodnie z bardzo wysokimi specyfikacjami i są w stanie wytrzymać najgorsze turbulencje, jakich możemy się spodziewać, nawet w przyszłości
- dodaje Paul Williams.