Wiadomość w butelce odnaleziona na jednej z chorwackich plaż. Historia Marysi i Moni spod Krakowa

Chociaż tajemnicze historie z listem w butelce to rzadkość, kolejny przypadek zanotowano na jednej z chorwackich plaż. Na wyspie Pag rodzina z okolic Varaždinu odnalazła nietypową perełkę sprzed siedmiu laty. Barbara Lazar, która odkryła wiadomość, nie kryje wzruszenia i ma nadzieję, że dwie polki, które są autorkami "kapsuły czasu" chętnie się z nią skontaktują.

Więcej ciekawych informacji najdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Niemal każdy będąc dzieckiem, marzył o wysłaniu lub znalezieniu tajemniczego listu w butelce. Wyjątkowe szczęście przytrafiło się rodzinie, która przywitała nowy rok na chorwackiej wyspie Pag. Jak zdradziła lokalnym mediom Barbara Lazar, wśród dryfujących kawałków drewna i gałązek leżała półlitrowa butelka po wodzie z ukrytą wiadomością. 

Tajemniczy list w butelce odnaleziony na chorwackiej plaży

Wiadomość, którą odnalazła Barbara Lazar na chorwackiej, plaży jest słodka i wzruszająca, niczym zaczerpnięta z filmu. Opowiada o losach dwóch dziewczynek, które odwiedziły ciepły kraj w wakacje. Jak możemy przeczytać na pierwszej stronie, autorkami są Marysia i Monia, które zamieszkują okolice Krakowa. Z kolei prawy, górny róg zdradza dokładną datę - 31 lipca 2015 r. Jak wyjaśniają w dalszej części listu, rodzinne wakacje na Pagu bardzo przypadły im do gustu, jednak uwagę przykuwa "uroczysta przysięga". Mówi ona, o powrocie na wyspę w ciągu 15 lat lub wcześniej, ponownym odnalezieniu butelki, ale także m.in. pójść na karuzelę w centrum miasta, zjeść owoce morza w ekskluzywnej restauracji, "poopalać się na naszych ulubionych skałkach", "zrealizować plan, o którym nikt nie powinien się dowiedzieć". 

 
Zobacz wideo "Nie polecę, nie warto", czyli jak oszczędzić na wakacjach. Bronek radzi w "Co tak drogo"

List przyjaciółek z polski odnaleziony na plaży w Chorwacji 

Kolejna strona zaskakuje jeszcze bardziej - okazuje się, że trzy lata później, jedna z dziewczynek - Marysia - ponownie odwiedziła plażę i odnalazła zakopaną sekretną wiadomość w butelce. W szczerych wyznaniach zdradza, że nieco się pozmieniało. Czytamy, że Monika skończyła 18 lat, poszła na studia i tańczyła w kilku musicalach. Marysia natomiast skończyła gimnazjum, poszła do liceum i szkoły muzycznej, gdzie uczy się wokalistyki.

To znowu my, znaczy ja. Monika niestety nie jest tutaj ze mną. Ale kiedyś na pewno się tutaj razem pojawimy. Przez te trzy lata trochę się zmieniło [...] Z charakteru raczej się nie zmieniłyśmy (głupota nadal utrzymywana jest na wysokim poziomie. Jedyne co to rośniemy, doroślejemy, układamy swoje życie i planujemy, co z tego wszystkiego będzie. 

Barbara Lazar, która odnalazła urocze wiadomości dziewczynek z polski, podzieliła się zdjęciami i treścią listu w mediach społecznościowych. Nie ukrywa, że historia bardzo ją poruszyła i ma nadzieję, że uda się jej skontaktować z autorkami. 

List w butelce odnaleziony na chorwackiej plażyList w butelce odnaleziony na chorwackiej plaży Fot. Barbara Lazar / morski.hr

List w butelce odnaleziony na chorwackiej plażyList w butelce odnaleziony na chorwackiej plaży Fot. Barbara Lazar / morski.hr

List w butelce odnaleziony na chorwackiej plażyList w butelce odnaleziony na chorwackiej plaży Fot. Barbara Lazar / morski.hr

Więcej o: