Chiny otworzyły granice mimo rekordowych wyników zakażeń koronawirusem. Niektóre kraje rozważają więc wprowadzenie ograniczeń dla turystów z Chin. Włochy już ogłosiły wprowadzenie obowiązkowych testów na COVID-19. Przeciwne takiemu rozwiązaniu są m.in. Wielka Brytania oraz Niemcy, które nie boją się zakażeń.
We wtorek 27 grudnia na lotnisku Malpensa w Mediolanie poddano dobrowolnym testom na COVID-19 pasażerów samolotu z Chin. Aż połowa z nich była zakażona koronawirusem. Włoski resort zdrowia postanowił nie zwlekać i zareagował natychmiast. Już od czwartku 29 grudnia testy dla przybywających z Chin, również w tranzycie, będą obowiązkowe. Zakażone osoby będą musiały poddać się kwarantannie.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Minister Orazio Schillaci uzasadniał tę decyzję głosami ekspertów, którzy twierdzą, że obecnie nosicielami wirusa może być aż 20 procent populacji Chin. Zachęcał też inne kraje europejskie do podjęcia identycznych działań, by zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa po Europie.
Ambasada Chin we Włoszech w opublikowanym przez siebie komunikacie przyznała, że kroki podjęte przez włoskie władze są słuszne.
Lotnisko Chopina zapytane przez nas o to, czy zostaną podjęte jakieś kroki w związku z trudną sytuacją w Chinach, odpowiedziało:
Lotnisko Chopina działa na podstawie aktualnie obowiązujących przepisów i nie ma prawnej możliwości wprowadzenia dodatkowych ograniczeń. Za ochronę granicy kraju pod kątem epidemicznym odpowiada Główny Inspektorat Sanitarny i Graniczna Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna. Nasze służby medyczne na bieżąco monitorują sytuację epidemiczną na świecie, współpracują ze służbami państwowymi i są nieustannie gotowe do reagowania, również, jeśli chodzi o ryzyko zakażenia koronawirusem.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Ministerstwo Zdrowia wciąż nie udzieliło odpowiedzi na zadane pytanie. Na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych możemy jednak odnaleźć komunikat z 13 grudnia, w którym odradzane jest podróżowanie do krajów, w których jest więcej zachorowań niż w Polsce.