Chciał wykupić dodatkowy bagaż. Cena? Prawie 6 tys. zł. "Poprosiłem o rozmowę z kierownikiem"

Wielu turystów, chcąc zaoszczędzić, podróżuje jedynie z darmowym bagażem podręcznym. Czasami dłuższe i dalsze wycieczki zmuszają nas do wykupienia dodatkowej walizki - przez co cena biletu znacznie wzrasta. Jednak kwota, jaką zobaczył pewien Brytyjczyk, może zwalać z nóg.

52-letni Jason Harvey kupował bilety dla siebie i swojej rodziny z Londynu do Bangkoku. Chociaż już zarezerwował bilety powrotne z 35-kilogramowym bagażem, to stwierdził, że przydałaby się jeszcze jedna sztuka. W końcu z pewnością przyda się więcej miejsca na przekąski oraz prezenty. Kiedy spróbował dodać kolejną walizkę, złapał się za głowę.

Zobacz wideo Jak spakować ubrania, by zająć minimum miejsca? Znamy genialny patent ze skarpetkami

Horrendalna kwota za bagaż. Pasażer był w szoku

Bilety powrotne wyniosły mężczyznę 1200 funtów (6,3 tys. zł). Kiedy postanowił dodać do nich dodatkowy 30-kilogramowy bagaż - cena wzrosła niemal dwukrotnie. Tajski przewoźnik Thai Airways zażyczył sobie opłaty w wysokości 1120 funtów (około 5,9 tys. zł). 

Myślałem, że będzie to około 100 funtów, ale kiedy zaproponowano mi 1120 funtów za 30-kilogramowy bagaż, pomyślałem, że to nie może być prawda

- Jason Harvey nie krył zaskoczenia w rozmowie z "The Sun". 

Mężczyzna założył, że był to jedynie błąd na stronie linii lotniczych. W końcu jeszcze miesiąc temu za drugą sztukę bagażu z lotniska w Los Angeles do londyńskiego Heathrow zapłacił jedynie 100 dolarów (438 zł). 

Linia lotnicza odpowiada

Harvey postanowił skontaktować się z linią Thai Airways w celu wyjaśnienia sytuacji. Odpowiedź, którą usłyszał, nie była satysfakcjonująca. 

Zapytałem, czy to był błąd i poprosiłem o rozmowę z kierownikiem, ale powiedzieli mi, że to prawda i że kierownik udzieli tej samej odpowiedzi

- mówił mężczyzna.

52-latek wciąż się nie poddawał, mając nadzieję, że to jedynie błąd. Jednak kiedy raz jeszcze próbował wykupić bagaż, jego oczom ukazała się ta sama cena. Rodzina przyznała, że nie zamierza płacić tak wysokiej kwoty i zrezygnowała z dodatkowej walizki. 

Nie mogę uwierzyć, że linie lotnicze pobierają taką opłatę za torbę podczas kryzysu związanego z wysokimi kosztami życia

- podsumował zdenerwowany Brytyjczyk. 

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: