Święta Bożego Narodzenia to niezwykły okres, który wiąże się z licznymi tradycjami. Oczywiście nie wszędzie na świecie wyglądają one tak samo. W niektórych krajach na próżno szukać m.in. zwyczaju wypatrywania pierwszej gwiazdki lub łamania się opłatkiem. Jest za to festiwal rzodkiewek, złośliwe stworki i gra w gennę.
Obchody Bożego Narodzenia w Grecji trwają aż 12 dni, począwszy od 25 grudnia. Wigilia nie jest tam tak istotna, jak w Polsce, jednak Grecy chętnie spotykają się na rodzinną kolację w domowym zaciszu lub restauracji.
Co ciekawe, tego dnia pojawiają się tam Kallikantzaroi, czyli złośliwe gobliny, które na co dzień żyją pod ziemią. Wychodzą na powierzchnię podczas dwunastu dni Bożego Narodzenia i płatają ludziom figle. Grecy chronią się przed stworkami na różne sposoby - wieszają krzyże na drzwiach i oknach lub zostawiają dla nich na dachach loukoumades (pączki) czy loukanika (kiełbaski).
Ciekawe tradycje panują także w Meksyku. Co roku, 23 grudnia, w mieście Oaxaca obchodzona jest Noc Rzodkiewki. Mieszkańcy spotykają się, by wspólnie podziwiać niezwykłą wystawę rzeźb wykonanych z... właśnie tych warzyw. Niektóre z nich naprawdę zaskakują.
Tradycja ta sięga XVI wieku, kiedy Hiszpanie przetransportowali rzodkiewki do Meksyku. Tamtejsi farmerzy zaczęli uprawiać własne warzywa, a 23 grudnia wystawiali się na targu. Po sugestii pewnego mnicha postanowili wydrążać w nich finezyjne kształty, które miały zachęcać mieszkańców do ich zakupu. Jak się okazało, był to strzał w dziesiątkę. Zwyczaj tak się spodobał ludności, że 300 lat później burmistrz ustanowił wyjątkowe święto rolnicze odbywające się na głównym placu miasta.
Zastanawialiście się, jak okres Bożego Narodzenia wygląda w Afryce? W Etiopii na przykład zgodnie z kalendarzem juliańskim święta rozpoczynają się 7 stycznia, a nazywa się je Gena lub Lidet. W tym czasie Etiopczycy wspólnie ruszają w procesji między kościołami, tańcząc, grając na instrumentach i śpiewając.
Nie brakuje też tradycyjnego jedzenia. Mieszkańcy Etiopii nie mogą wyobrazić sobie świąt m.in. bez pikantnego gulaszu z mięsa drobiowego z indżerą (rodzaj płaskiego pieczywa). Innym popularnym zwyczajem jest tu gra w gennę, czyli rywalizacja przypominająca hokej na trawie. Mówi się, że to właśnie tak mieli spędzać czas pasterze w Betlejem w noc narodzin Chrystusa.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.