Serbski przewoźnik w przyszłym roku przewiduje znaczny rozwój. Oprócz lotów do Krakowa będzie realizował także połączenia do Ochrydy w Macedonii oraz bułgarskiej Warny. Wcześniej informował o uruchomieniu rejsów do Budapesztu, Ankary, Katanii, Izmiru, Heraklionu, Chicago, Neapolu, Florencji, Chanii i Palermo. Air Serbia będzie latać także na Korfu oraz Rodos.
– Niedawno ogłosiliśmy 19 nowych kierunków na sezon letni 2023. Wraz z Krakowem, oznacza to, że Air Serbia zaoferuje swoim pasażerom 22 nowe kierunki. Jesteśmy dumni z faktu, że łącznie z destynacjami czarterowymi zbliżamy się do liczby prawie 100 destynacji w nadchodzącym sezonie letnim w naszej rosnącej siatce połączeń – powiedział Boško Rupić z Air Serbia.
Pierwszy lot do Krakowa z Belgradu wykonany zostanie 4 czerwca 2023 roku. Serbski przewoźnik będzie realizował połączenia cztery razy w tygodniu: w poniedziałki, środy, piątki i niedziele. W niedziele i środy wyloty z Belgradu odbędą się o godz. 17:50. W poniedziałki i piątki o godz. 6:30.
Z Krakowa do Belgradu, w niedziele i środy, loty zaplanowano na godz. 20:30. W poniedziałki i piątki o godz. 9:10. Ostatni lot odbędzie się 25 października przyszłego roku. Bilety w jedną stronę to wydatek 69 euro (ok. 323 zł).
Konkurencja dla narodowego przewoźnika
Warto dodać, że w ten sposób LOT będzie miał konkurencję. Nasz narodowy przewoźnik do tej pory realizował bezpośrednie połączenie z Warszawy do Belgradu.
Największe miasto na Bałkanach
Belgrad to największe miasto na Bałkanach i metropolia z prawdziwego zdarzenia - często niesłusznie pomijana przez turystów na rzecz miast sąsiednich krajów: Chorwacji i Czarnogóry. Warto pamiętać, że Serbia nie jest członkiem Unii Europejskiej.
Źródło: Air Serbia
