Dziwne placki czy naleśniki z lodu unoszące się na rzekach i jeziorach od kilku dni obserwują m.in. mieszkańcy Szkocji i Anglii. W sieci pojawia się wiele nagrań i zdjęć, a Brytyjczycy zastanawiają się, czym są te dziwaczne struktury wyjęte rodem z zimowej krainy czarów.
Więcej podobnych ciekawostek przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Zdjęcia i nagrania lodowych placków czy też naleśników pojawiają się od kilku dni m.in. na Twitterze. Niektórzy coś takiego widzieli pierwszy raz w życiu. Jeden z mieszkańców hrabstwa North Yorkshire w rozmowie z BBC przyznał, że nigdy wcześniej nie widział czegoś takiego na własne oczy. Mężczyzna zauważył te niecodzienne formacje podczas spaceru z psem nad rzeką Wharfe.
Służby meteorologiczne w Wielkiej Brytanii uspokajają mieszkańców. "Ice pancakes" to całkowicie naturalne zjawisko, za które odpowiedzialna jest pogoda. Niskie temperatury i mróz sprawiają, że spada temperatura wody, a rzeki czy jeziora zaczynają pokrywać się pierwszymi warstwami lodu. Część białych placków powstaje na skutek zamarzania m.in. piany na rzece, z tego powodu są lepkie w dotyku i trudno je wyłowić z wody.
Krążki lodowe, czasem z angielskiego zwane lodowymi naleśnikami lub lodem plackowym, to po prostu jeden z etapów zamarzania zbiornika wodnego lub cieku. Mają zwykle średnicę od 30 cm do nawet 3 metrów. Charakterystyczny kształt zawdzięczają zderzaniu się między sobą. To właśnie dlatego płyty unoszącego się na powierzchni wody lodu są okrągłe i mają lekko uniesione brzegi. Mniejsze placki, które najczęściej obserwujemy na rzece, to śryż, pierwsza postać lodu rzecznego. Ma kilka centymetrów średnicy i powstaje w temperaturze nieco poniżej 0 stopni Celsjusza. Z czasem, pod wpływem przemieszczania się, zderzania i falowania, śryż zaczyna się ze sobą łączyć, tworząc krążki lodowe.