Pobiła rekord Guinnessa jako najmłodsza osoba, która objechała cały świat. Dziś ma 24 lata

31 maja 2019 ewidentnie był najważniejszym dniem w życiu młodej Lexie Alford. To właśnie wtedy stanęła w Korei Północnej, tym samym stając się najmłodszą osobą, która przejechała przez wszystkie kraje na świecie. Podróżniczka miała wtedy zaledwie 21 lat.

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Determinacja kluczem do sukcesu

Lexie Alford pochodzi z Kalifornii, a dokładniej z Nevady. O swoim wielkim celu marzyła już od najmłodszych lat. Jej pasja nie przyszła znikąd. Rodzina Lexie prowadziła biuro podróży, a ona sama twierdził, że to podróże właśnie były częścią jej życia, od kiedy pamięta.

Moi rodzice przywiązywali dużą wagę do pokazywania mi wszystkich stylów życia na całym świecie, co miało bardzo głęboki wpływ na osobę, którą jestem dzisiaj.

-mówi młoda podróżniczka.

Zobacz wideo

Podejście Lexie zakładało nie tylko spełnienie celów własnej osoby, ale też pokazanie innym, że podróżowanie na wielką skalę nie jest takie trudne, jak może się wydawać. W jednym z wywiadów stwierdziła:

Byłem zdeterminowana, aby pokazać wszystkim, że świat nie jest tak przerażający, jak przedstawiają to media, i że wszędzie jest życzliwość.

Pierwsze myśli o zrealizowaniu tak wielkiej misji pojawiły się w głowie w 2016 roku, kiedy miała 18 lat. Szkołę średnią miała już za sobą, a jak sama stwierdziła, dalsza edukacja mogła poczekać. Tym samym Lexie była już w pełni gotowa, aby spełnić swoje marzenie.

 

Kulminacyjny punkt podróży

Co ciekawe, najważniejszymi przystankami podróży według Lexie były te kraje, które w powszechnej opinii publicznej były uznawane za jako najbardziej niebezpieczne.  

Kraje, które mają tak złą reputację, że ludzie nie boją się tam wybrać, to miejsca, które wzbudzają moją ciekawość.

-mówiła.

Jej przemyślenia okazały się prawdziwe, gdyż, jak sama zauważyła, w krajach takich jak Pakistan i Wenezuela doświadczyła więcej piękna i życzliwości niż w innych, ''neutralnych'' krajach. Podróżniczce najwięcej przeszkód sprawiła Afryka Zachodnia i Środkowa. Pojawiły się problemy z wizami, jak i z barierą językową. To jednak nie zniechęciło jej do dalszego realizowania ustawionego przez siebie celu. Ostatnim wyzwaniem dla Lexie był finalny przystanek podróży, czyli wspomniana już wcześniej Korea Północna. Podróżniczka przez bardzo długi czas zastanawiała się jak obejść amerykański zakaz podróżowania, który uniemożliwiał jej przedostanie się do tego kraju. Zbawienna okazała się być pewna luka w zasadach księgi rekordów Guinnessa. Według niej, odwiedzenie północnokoreańskiej strony sal konferencyjnych legendarnego ''niebieskiego domu'' we Wspólnej Strefie Bezpieczeństwa w DMZ kwalifikuje się jako wizyta w Korei Północnej. Z tego względu, udało się zrealizować cel, jednak niedosyt pozostał. Jak sama (Lexie Alford, przyp.red.) stwierdziła:

Szczerze mówiąc, jestem bardzo rozczarowana, że nie udało mi się we właściwy sposób odwiedzić kraju z powodów politycznych.

Mimo tego, że Lexie Alford dopełniła celu, nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Aktualnie podróżniczka pracuje nad własną książką opisującą jej doświadczenia związane z podróżowaniem. Oprócz tego zajmuje się publicznym przemawianiem. Jej pierwszy wykład miał miejsce 15 czerwca 2019 roku w trakcie programu realizowanego przez TEDx. 

Więcej o: