Spuszczasz psa ze smyczy podczas spacerów w lesie? Przygotuj się na surowy mandat

Czy można puszczać psa ze smyczy w lesie? Odpowiedź na to pytanie może zaskoczyć wiele osób. Teoretycznie przecież nie ma w tym niczego złego. Jednak nieznajomość przepisów lub niezastosowanie się do nich może grozić surowym mandatem.

Spacery w lesie, w szczególności z psem, to świetna forma spędzania wolnego czasu. Zwykle już poza strefą zamieszkania spuszczamy psa ze smyczy, żeby dać mu się swobodnie wybiegać. Niestety, wiele osób zapomina o przepisach. Taka niewiedza może skończyć się słoną grzywną.

Zobacz wideo Dlaczego psy poruszają łapkami przez sen? Na to i na inne pytania odpowiada Bronek

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Czy można spuszczać psa ze smyczy w lesie? Przepisy mówią jasno

O spuszczaniu psów ze smyczy i umożliwianiu im biegania luzem po lesie mówi art. 166 Kodeksu wykroczeń. Zgodnie z przepisami, nie wolno puszczać psów luzem w lesie. Grozi za to kara grzywny lub nagana. Wyjątkiem są jedynie sytuacje, takie jak polowanie, szkolenie psów (w tym ratowniczych), akcje ratownicze czy poszukiwawcze.

Za niezastosowanie się do przepisów może grozić mandat i kara w wysokości nawet 5000 zł. Podczas spacerów w lesie lepszym pomysłem będzie więc długa smycz, która pozwoli na większą swobodę. Należy też pamiętać o utrzymywaniu kontroli nad psem i trzymaniu się leśnych ścieżek, by nie płoszyć dzikich zwierząt.

Co ze spacerami w parku? Można spuszczać psa ze smyczy podczas spaceru?

Inną kwestią jest spuszczanie psa ze smyczy podczas spacerów w parku czy innych miejscach publicznych. O zasadach tych mówi z kolei art. 77 Kodeksu wykroczeń. Za niezastosowanie się do środków ostrożności grozi nagana, grzywna do 1000 zł, a w najgorszym wypadku ograniczenie wolności. Chodzi przede wszystkim o stwarzanie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia człowieka, m.in. w przypadku braku kagańca czy smyczy i zaatakowania człowieka lub innego psa.

Przepis ten już od dawna budzi jednak spore wątpliwości. Zgodnie z Art. 10a Ustawy o ochronie zwierząt "Zabrania się puszczania psów bez możliwości ich kontroli i bez oznakowania umożliwiającego identyfikację właściciela lub opiekuna". Spuszczanie psa ze smyczy można traktować jako brak możliwości kontroli zwierzęcia. Jeśli jednak właściciele czworonogów będą pilnować pupila i kontrolować podczas spaceru, nie narażając przy tym bezpieczeństwa innych osób, mogą umożliwić mu większą swobodę. Należy jednak pamiętać, że to tylko zwierzę i nie mamy możliwości dokładnego przewidzenia tego, w jaki sposób zachowa się w danej sytuacji, np. w kontakcie z innym psem czy obcym człowiekiem.

Więcej o: