Wizz Air odwołuje loty. "Poważne zakłócenia" w Wielkiej Brytanii

Polacy mieli wylecieć z lotniska Luton w Londynie do Katowic z niedzieli na poniedziałek. Lot został jednak odwołany, a pasażerowie nocowali w hali odlotów. Podróżni skarżą się, że Wizz Air pozostawił ich samym sobie. Koczują na lotnisku i nie udzielono im odpowiedzi, kiedy samolot zostanie podstawiony. Wizz Air tłumaczy się opadami śniegu.

Jak przekazuje radio Eska, pasażerowie lotu W6 1006 z Londynu Luton do Katowic Pyrzowic, od kilkunastu godzin koczują na lotnisku. Pasażerowie twierdzą, że przewoźnik pozostawił chorych podróżnych oraz dzieci bez opieki. Skarżą się, że nikt się nimi odpowiednio nie zaopiekował, a noc spędzili, śpiąc na ławkach i na podłodze.

"Sytuacja jest dramatyczna. Chorzy na cukrzycę nie mają zapasu leków i nie wiedzą, jak długo pozostaną na pustym lotnisku. Jedyną osobą, która została przez kierownictwo wydelegowana do kontaktu z pasażerami jest sprzątaczka" - informują radio Eska.pl pasażerowie. 

Wizz Air przeprasza

Na kłopoty pasażerów zareagował przewoźnik, który w przesłanym do redakcji Gazeta.pl oświadczeniu tłumaczy, że "Wizz Air dąży do jak najszybszego wznowienia normalnej działalności i dziękuje pasażerom za zrozumienie i wsparcie w tych trudnych czasach". 

"Obfite opady śniegu i niekorzystne warunki pogodowe, które dotarły do Wielkiej Brytanii 11 grudnia, doprowadziły do poważnych zakłóceń w naziemnym transporcie publicznym, a także we wszystkich liniach lotniczych latających do i z Wielkiej Brytanii" - tłumaczy przewoźnik. 

Firma wyjaśnia, że zakłócenia w lokalnym naziemnym transporcie publicznym uniemożliwiły pracownikom lotniska (np. agentom kontroli bezpieczeństwa, agentom obsługi naziemnej, personelowi odladzania samolotów) dotarcie do miejsca pracy, podczas gdy ponad 10 centymetrów śniegu nagromadziło się na pasach startowych i innych częściach lotnisk, co uniemożliwiło liniom lotniczym odloty lub lądowania na kilku lotniskach w Wielkiej Brytanii.

"Wizz Air również został dotknięty tymi nieoczekiwanymi okolicznościami i niestety musiał odwołać lub znacznie opóźnić niektóre loty do i z lotnisk Londynu Luton i Londynu Gatwick" - tłumaczy przewoźnik, zapewniając, że wszyscy ciężko pracują, aby przywrócić normalne funkcjonowanie, jednak na tym etapie istnieje wiele czynników, na które linia lotnicza nie ma wpływu.

Jednocześnie przewoźnik zapewnia, że pasażerowie zostali poinformowani o obecnej sytuacji i możliwościach zmiany rezerwacji lotów. Podróżni zaś, którzy dokonali rezerwacji za pośrednictwem pośrednika, powinni zwrócić się do tych firm. 

Problemy z noclegiem

A co z koczującymi na lotnisku pasażerami? "Wizz Air współpracuje ze swoimi lokalnymi partnerami, aby zapewnić zakwaterowanie w hotelu pasażerom, którzy utknęli, ale Wizz Air ostrzega, że ze względu na dziesiątki tysięcy pasażerów, którzy utknęli na kilku lotniskach w Wielkiej Brytanii, znalezienie odpowiedniego zakwaterowania może zająć więcej czasu niż oczekiwano" - czytamy w przesłanym oświadczeniu. 

Źródło: Radio Eska.pl / Gazeta.pl

Więcej o: