Piekielnie mroźny rekord. Termometry pokazały minus 60 stopni Celsjusza. To najzimniej od 10 lat

W poniedziałek rano w miejscowości Tomtor w Jakucji odnotowano -60 stopni Celsjusza. Syberyjski "biegun zimna" pobił tym samym swój własny rekord. To najniższa temperatura, jaką odnotowano w Jakucji w ciągu ostatniej dekady.

Jak poinformował Jakucki Zarząd ds. Hydrometeorologii i Monitorowania Środowiska Naturalnego, w poniedziałek rano w miejscowości Tomtor w Jakucji termometry wskazały -60 stopni Celsjusza. Tomtor i pobliski Ojmiakon są znane jako najzimniejsze stale zamieszkałe miejsca na Ziemi. "To najniższa temperatura odnotowana od 10 lat" - zwrócił uwagę instytut.

Zobacz wideo Arktyka na celowniku mocarstw. Oko na świat, odc. 3

Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Minus 60 stopni Celsjusza. Rekordowo niską temperaturę odnotowano w Rosji

Tomtor i Ojmiakon w Jakucji na Syberii uchodzą za rosyjski biegun zimna. Złośliwi twierdzą, że nawet piekło tam zamarza. Ekstremalnie niskie temperatury i rekordowe roczne amplitudy powietrza są tam na porządku dziennym. W poniedziałek, 12 grudnia, po raz pierwszy od przeszło dekady, temperatura spadła tam do -60 stopni Celsjusza.

Jest to najniższa temperatura odnotowana w Jakucji i zarazem całej Rosji w ciągu ostatnich 10 lat oraz jedenasty przypadek temperatury sięgającej minus 60 lub więcej stopni w ciągu minionych 33 lat

- poinformował Jakucki Zarząd ds. Hydrometeorologii i Monitorowania Środowiska Naturalnego. Rekordowo zimno jest w całym regionie. Nad ranem w Ojmiakonie odnotowano -61 stopni Celsjusza.

Co ciekawe, w Jakucji mimo ujemnych temperatur regularnie odbywają się biegi i maratony. Uczestników nie powstrzymują ekstremalne mrozy. Niedawno biegli w temperaturze -47 stopni Celsjusza.

Jakucja, rosyjski biegun zimna. To tam "piekło zamarza"

Wioska Tomtor to najzimniejsze zamieszkane miejsce na Ziemi. Często określana jest jako biegun zimna półkuli północnej. Od października do kwietnia korzystanie z samochodów jest w tym rejonie niemożliwe. Gdy temperatury spadają poniżej -20 stopni, mieszkańcy są zmuszeni do korzystania ze skuterów śnieżnych, sań i zaprzęgów. W styczniu 2004 roku temperatura spadła tam do -72,2 stopni Celsjusza. Tomtor pobił tym samym rekord należący wcześniej do położonej nieopodal wioski Ojmiakon. To tam odnotowano z kolei najwyższą roczną amplitudę temperatur równą 104 st. Celsjusza (-71 stopni Celsjusza zimą; 33 stopnie Celsjusza latem).

Więcej o: