Częste podróżowanie po całym świecie, okazje do zwiedzania różnych fascynujących miejsc, eleganckie i piękne stroje - z tym wiele osób kojarzy pracę stewardesy czy stewarda. Jest ona jednak ciężka, stresująca i trudna. A do tego pełna sekretów, o których mało kto mówi otwarcie.
Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Jedną z rzeczy, których lepiej w samolocie nie robić, jest korzystanie z rozdawanych pasażerom zestawów słuchawek. Choć te wręczane są zapakowane w foliowy worek i wydaje się, że są całkiem nowe, prawda może być zgoła inna. W wielu liniach lotniczych słuchawki po każdym locie są czyszczone i ponownie pakowane dla kolejnych podróżnych. Podobny problem dotyczy koców i poduszek, które wręczane są pasażerom podczas długich lotów. Zdarza się, że nie ma czasu na ich wymianę pomiędzy kolejnymi lotami, więc koce są zbierane, trzepane i składane tak, by wyglądały na świeże. Na szczęście nie dotyczy to zabrudzonych koców. Wypadki zdarzają się bardzo często - krwotoki z nosa, mdłości, a nawet zwykłe rozlanie napoju to codzienność pracowników linii lotniczych. Po wylądowaniu wszystko jest oczywiście czyszczone i odkurzane, ale zdarza się, że nie ma czasu np. na dokładną dezynfekcję łazienki. Zanim zdejmiesz buty w trakcie lotu i przejdziesz się po samolocie w samych skarpetkach, przemyśl to dokładnie. W samolocie lepiej też unikać kawy czy herbaty przygotowywanej na pokładzie. Woda trzymana jest bowiem w pojemnikach, które, niestety, są czyszczone dość rzadko. To sprawia, że niektórzy pasażerowie narzekają na smak napoju. Lepiej więc sięgać po napoje butelkowane.
Obsługa samolotu nie znosi, gdy jest traktowana z wyższością. Anonimowo podkreślają, że nie są służącymi ani lokajami. Przed podjęciem pracy muszą przejść intensywne i rygorystyczne szkolenie.
Pięć tygodni, które spędziłem na szkoleniu, było trudniejsze niż cztery lata, które spędziłem, zdobywając tytuł licencjata
- wspomina steward pracujący dla zagranicznych linii lotniczych, cytowany przez Ofeminin.
Pasażerowie, którzy co chwila wciskają przycisk wywołujący obsługę, to prawdziwy koszmar obsługi. Podobnie jak ludzie, którzy notorycznie podrywają stewardessy i stewardów. Choć ci zachowują się profesjonalnie, to jednak nie oznacza, że nie komentują zachowania pasażerów. Pracownicy zwracają uwagę na wygląd podróżnych i oceniają ich na podstawie tego, w co są ubrani. Istotne jest też zachowanie - kultura i uprzejmość zrobią lepsze wrażenie niż traktowanie z wyższością.