"Tak oto TVP z władzami demontuje prawdziwe Zakopane". Ruszyły przygotowania do Sylwestra Marzeń

TVP rozpoczęło montowanie sceny na kolejną edycję Sylwestra Marzeń. Z Równi Krupowej znika napis "Zakopane". Wjeżdżają koparki, ciężarówki, buldożery. - Tak oto TVP z władzami demontuje prawdziwe Zakopane i tutejsze, zamierające poczucie dobrego smaku - piszą dziennikarze "Tygodnika Podhalańskiego".

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Telewizja Polska od wielu lat organizuje sylwestrowe widowisko muzyczne pod nazwą "Sylwester Marzeń z Dwójką". Z tej okazji zapraszani są artyści z różnych części Polski, ale i świata. Tegoroczna edycja ma odbyć się w Zakopanem. Mimo że wydarzenie przyciąga wielu turystów, nie wszyscy zdają się podzielać ten entuzjazm. 

Symboliczny upadek

Budowę sceny na tegoroczną edycję Sylwestra Marzeń rozpoczęto od demontażu napisu "Zakopane" na Równi Krupowej. Wydaje się, że dla niektórych ma to znaczenie symboliczne. "(...) tak oto TVP z władzami Zakopanego demontuje prawdziwe Zakopane, te bez disco polo. Demontuje nasze kulturalne potrzeby, nie bacząc na wolę mieszkańców" - czytamy na portalu "Tygodnik Podhalański". Z kolei, jak pisze jeden z użytkowników na Twitterze:

Demontaż napisu Zakopane pod sylwestrową scenę TVP to akurat bardzo trafna metafora, podsumowująca wkład tej imprezy w wizerunek naszego miasta.

Wielu zakopiańczyków nie jest bowiem zadowolona z charakteru widowiska, repertuaru oraz całej otoczki, która rozgrywa się wokół tego wydarzenia - jak wynika z badań przeprowadzonych przez portal 24tp.pl. Przypomnijmy, że tym razem Sylwester Marzeń odbędzie się bez Maryli Rodowicz, ale mają pojawić się na nim między innymi: Zenek Martyniuk z zespołem Akcent, Sławomir i Kajra, zespół Boys, Edyta Górniak czy Justyna Steczkowska.

 

"Nie dzielić społeczeństwa"

Według niektórych internautów za "zamierające poczucie dobrego smaku" odpowiedzialna jest między innymi muzyka disco polo, kojarzona z kiczem. Jakiś czas temu pojawiły się spekulacje, że nowy prezes TVP Mateusz Matyszkowicz ma zamiar odciąć Telewizję Polską od tego gatunku muzycznego. Informacja obiegła media po tym, jak publiczny nadawca anulował planowany na 17 września koncert na otwarcie przekopu Mierzei Wiślanej - jak się okazało, jedynie czasowo. Mieli na nim wystąpić artyści muzyki disco polo. 

Koncert odwołał prezes Mateusz Matyszkowicz, który początkowo chciał, by nie było na nim wykonawców disco polo, ale ostatecznie zdecydował, że cały koncert nie ma racji bytu

- informowały "Wirtualne Media". Portal wystosował do Telewizji Polskiej prośbę o wyjaśnienie sytuacji, która w oficjalnym oświadczeniu potwierdziła, że "spekulacje na temat planów wykluczenia disco polo z oferty TVP są bezpodstawne" oraz "TVP nie wyraża zgody na dzielenie społeczeństwa przez pryzmat gustów muzycznych" - podaje wirtualnemedia.pl. 

Zobacz wideo Wyjedź poza Zakopane. Przystań w Czorsztynie, panorama Czorsztyna i Niedzicy, Osada w Kluszkowcach

Burzliwe dyskusje

Jak się okazuje, zdania na temat tegorocznego Sylwestra Marzeń są podzielone. Niezadowolenie mieszkańców Zakopanego, na które wskazuje "Tygodnik Podhalański", wydaje się dla niektórych internautów bezpodstawne. W komentarzach na Twitterze pojawia się bowiem sporo opinii, które sugerują korzyści z organizacji tego widowiska muzycznego, choćby finansowe. W mediach społecznościowych czytamy między innymi:

Zapomnieliście, że będzie duża kasa zostawiona w apartamentach, sklepach, knajpach
Myślę, że akurat sylwester w Zakopanem to najmniejszy problem, 90% mieszkańców jednak zarabia na tego typu imprezie.

Źródła: Tygodnik Podhalański, Wirtualne Media, Twitter

Więcej o: