Nie ma nic gorszego podczas czekania w kolejce niż przepychający się ludzie. Gorzej, gdy do takich sytuacji dochodzi na lotnisku, gdzie każdy mniej lub bardziej spieszy się na samolot. Nic więc dziwnego, że zachowanie tej pary spotkało się, delikatnie mówiąc, z nieprzychylną reakcją. Jeden z pasażerów uwiecznił jak stewardesa surowo poprosiła ich o opuszczenie samolotu. Nagranie ze zdarzenia zostało udostępnione na TikToku, skąd trafiło na Reddita.
Na nagraniu widzimy jak stewardesy rozmawiają z parą, która miała przepchnąć się przez kontrolę bagażu i skanowanie kart pokładowych, a następnie wbiec na pokład. Pasażerowie dostali polecenie opuszczenia samolotu, czego stanowczo odmówili.
Stewardesa po usłyszeniu odmowy stwierdziła, że jeżeli dwójka podróżnych nie wyjdzie sama z samolotu, to będą musieli to zrobić ze wszystkimi pasażerami. Pozostali podróżni wyraźnie się zirytowali, zaczęli krzyczeć i gwizdać na parę, żeby opuścili pokład. Nie przyniosło to jednak oczekiwanego skutku.
Wszyscy pasażerowie zostali poproszeni o opuszczenie samolotu, razem z bagażami. Następnie na miejscu zjawiła się policja, która eskortowała parę. Jak czytamy w napisach na nagraniu, otrzymali później zakaz lotów. Ostatecznie wylot był opóźniony o dwie godziny.
W opisie nagrania na Reddicie czytamy, że "Para w samolocie myślała, że jest ważniejsza niż wszyscy inni". Większość komentujących uznała zachowanie dwójki pasażerów na niezrozumiałe. Jak czytamy w komentarzach:
Czy oni naprawdę myślą, że załoga samolotu powie: »Nieważne, nie wysiądą, więc wygląda na to, że będziemy musieli pozwolić im zostać w samolocie i wystartować z nimi«
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.