Rosja. Żywioł zaczął wdzierać się do miasta, trzeba było je opuścić. Zdjęcia zachwyciły internautów

Od lat nikt tu nie mieszka. Z daleka opustoszałe budynki wyglądają, jakby stopniowo pochłaniało je morze. Niezwykłe ujęcia rosyjskiej wioski Kirow zachwycają internautów - zresztą nie mniej niż historia tego miejsca.

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Niezwykły klimat opuszczonej lata temu wioski docenił jeden z użytkowników Instagrama. Na swoim profilu o nazwie socmod zamieszcza ujęcia socjalistyczno-modernistycznych perełek z różnych regionów świata. Tym razem uwagę twórcy przykuła tajemnicza wioska położona w Rosji. Jej ujęcia zachwyciły internautów.

Kiedy gaśnie dawny blask 

1907 rok. Na odludnym, najbardziej wysuniętym na południowy wschód obszarze Rosji powstaje niewielka osada rybacka. Dwadzieścia lat później miasteczko przeżywa swój rozkwit. Otwarte zostają zakłady przetwórstwa rybnego; po pewnym czasie jest ich już kilkanaście. Mieszkańcy Kirowa widzą przyszłość tylko w jasnych barwach - jeszcze nieświadomi, że w latach pięćdziesiątych, wszystko ma się odmienić. Nadchodzi kryzys. Miasteczko zaczyna podupadać, podobnie jak przemysł rybny. W pewnym stopniu przyczynili się do tego Japończycy, rozpoczynający połów ryb w okolicznych wodach. Nie był to jednak jedyny problem. 

Bezruch

Od lat pięćdziesiątych mieszkańcy Kirowa tracą kolejnego sprzymierzeńca - naturę. Nawiedzające wioskę sztormy i silne wiatry przyspieszają zbliżający się upadek. Morze zawłaszcza dla siebie część budynków, porywa elementy konstrukcyjne. Kilkanaście lat później osadnicy się poddają. W 1964 roku miejscowość zostaje porzucona i wymazana z mapy. W 1987 roku z położonej niedaleko wioski Nowy Kirow również wyprowadzają się ostatni mieszkańcy.

Cicha, niedostępna

Nastaje głucha cisza, przerywana odgłosami morza. Od tego czasu opuszczone budynki niszczeją, wystawione na działania natury. Obecnie widok wyludnionej wioski oraz tajemnicza aura, jaką wokół siebie roztacza, zachwycają coraz więcej internautów. Zwłaszcza że dotarcie do miejsca dawnej osady jest bardzo trudne. Udało się to jednak użytkownikowi Instagrama, który niezwykłymi ujęciami postanowił podzielić się z szerszym gronem odbiorców. 

 

Źródło: smartage.pl

Więcej o: