Na pokładzie samolotu można spotkać się z wieloma różnymi sytuacjami, których byśmy się nie spodziewali. Tym razem pasażerowie mieli okazję być świadkami, jak alejką między siedzeniami przechadzał się niewielkich rozmiarów pies. Był to buldog francuski, który najwyraźniej chciał "rozruszać kości".
Na nagraniu widać, jak buldog francuski przechodzi między rzędami siedzeń. Pasażerowie byli oczarowani zwierzakiem, który chciał się z nimi bawić. Dziennikarka, która nagrała całą sytuację, była równie zauroczona słodkim stworzeniem. Psa przeprowadzała przez pokład jedna ze stewardes. Personel zareagował bardzo szybko i odnalazł właściciela zguby, który, jak się później okazało, po prostu zapadł w drzemkę.
Reporterka była zachwycona zdarzeniem i tak opisała opublikowany filmik na Twitterze:
To przezabawne! W trakcie lotu z Southwest Air buldog francuski spacerował po korytarzu. Mimo próśb personelu pokładowego nikt się po niego nie zgłaszał. W końcu jego właściciel obudził się i skierowaliśmy psiaka z powrotem na miejsce.
Mały pasażer zablokował tylko na jakiś czas przejście wzbudzając tym samym zachwyt pasażerów - wszyscy chcieli go głaskać. Na szczęście personel zareagował bardzo błyskawicznie i zabrał zwierzę z przejścia. Warto dodać, że personel pokładowy powinien zawsze dbać o to, aby do podobnych zdarzeń nie dopuszczać. Nie wszystkie zwierzęta są tak spokojne, jak ten z nagrania.
Więcej podobnych artykułów znajdziecie na Gazeta.pl