45-letnia kobieta i jej starszy o dwa lata mąż podróżowali z Włoch do Belgii. Podczas przekroczenia niemieckiej granicy ich zachowanie wzbudziło zainteresowanie pograniczników. Mundurowi podjęli decyzję o drobiazgowym przeszukaniu auta.
W aucie, a także w bagażach znaleziono gotówkę - łącznie 93 tysiące euro. Małżeństwo przewoziło także diamenty. Pogranicznicy znaleźli je w torbie kierowcy. Wartość kamieni szlachetnych opiewała na kwotę ok. 49 tysięcy euro.
Mundurowi szukali dalej i poddali parę rewizji osobistej. Wówczas czekało ich prawdziwe zaskoczenie. W skarpetkach podróżni przewozili kilogram złota o wartości ok. 54 tysięcy euro.
Małżeństwo nie potrafiło w sposób wiarygodny wyjaśnić, skąd pochodzą przewożone przez nich kosztowności i pieniądze, dlatego podjęto decyzję o ich zarekwirowaniu. Trwa dochodzenie w sprawie podejrzenia prania brudnych pieniędzy.
Źródło: Polsat News