Włoskie muzea planują podwyżkę cen biletów. Chcą chronić dzieła przed aktywistami

Zupa pomidorowa na "Słonecznikach" van Gogha. Purée ziemniaczane na obrazie Claude'a Moneta. Przyklejenie się do "Dziewczyny z perłą" w haskim muzeum. Protesty aktywistów klimatycznych stają się coraz bardziej kontrowersyjne. Nierzadko na ich celowniku są najsłynniejsze dzieła sztuki. W związku z tym Włosi zdecydowali się chronić swoje dziedzictwo. Obecnie rozważają podwyżkę cen biletów wstępu do muzeów.

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Włoskie dziedzictwo artystyczne zachwyca nie tylko koneserów. W tym kraju sztuka otacza nas na każdym kroku: w muzeach, kościołach i miasteczkach, które niejednokrotnie same w sobie uznawane są za dzieła. Nic dziwnego, że kontrowersyjne protesty aktywistów klimatycznych, nierzadko organizowane w muzeach, wywołały dyskusję na temat możliwości ochrony włoskich dzieł sztuki. 

Perły sztuki

Italia uznawana jest za kolebkę kultury i sztuki. Włoskie muzea w swoich zbiorach posiadają tak cenne dzieła, jak "Ostatnia Wieczerza" Leonarda da Vinci, "Dawid" Michała Anioła czy choćby "Narodziny Wenus" autorstwa Sandro Botticellego. W związku z tak wartościowym zasobem włoskie muzea planują znaleźć sposób, by w dalszym ciągu móc skutecznie je chronić przed ewentualnym aktem wandalizmu.

Gwarancja bezpieczeństwa?

Głos w sprawie zabrał Gennaro Sangiuliano, dziennikarz i włoski minister kultury. Jak twierdzi, z powodu ostatnich protestów aktywistów klimatycznych, Ministerstwo Kultury rozważa podniesienie cen biletów wstępu do muzeów w celu sfinansowania dodatkowych środków bezpieczeństwa i ochrony. – Ciągłe ataki i przestępstwa, które są coraz częstsze i niszczą nasze dziedzictwo artystyczne i kulturowe, wymagają od nas ponownego przemyślenia i wzmocnienia poziomu ochrony. To skłoniło nas do podjęcia natychmiastowych działań, począwszy od pokrycia wszystkich obrazów szkłem – powiedział Sangiuliano w wywiadzie dla "Forbesa".

Granica

Dyskusje na temat podniesienia cen biletów wstępu do włoskich muzeów wybuchły po tym, jak aktywiści klimatyczni obsypali mąką samochód pomalowany przez Andy'ego Warhola w muzeum w Mediolanie. - Ataki skłoniły nas do podjęcia natychmiastowych działań, począwszy od pokrycia wszystkich obrazów szkłem - powiedział Sangiuliano w rozmowie z magazynem "Forbes". Po chwili dodał:

Biorąc pod uwagę ogromne dziedzictwo, które ma być chronione, interwencja będzie stanowić znaczny koszt dla całego narodu.

Na razie wciąż nie jest jasne, czy wzmocnienie poziomu ochrony i ewentualny wzrost cen biletów wstępu będzie dotyczył wszystkich muzeów w kraju. Minister kultury Gennaro Sangiuliano nie sprecyzował również, kiedy konkretnie zmiany zostaną wprowadzone w życie. 

Źródło: Forbes.com

Więcej o: