Przedstawiciele stowarzyszenia zapewniają, że wprowadzenie różnych terminów wakacji znacznie poprawiłoby jakość wypoczynku.
– Mielibyśmy, nie ma co ukrywać, mniejsze natężenie ruchu turystycznego w tym okresie, co poprawiłoby komfort wypoczynku. Myślę, że zmniejszyłoby korki i kolejki do atrakcji turystycznych, a z drugiej strony byłaby większa dostępność miejsc noclegowych, czy tych atrakcji. Dlatego zdecydowaliśmy się, jako gminy górskie poddać takie rozwiązanie pod dyskusję – powiedział RMF FM wiceprzewodniczący stowarzyszenia i jednocześnie wójt gminy Kościelisko Roman Krupa.
Samorządowcy uważają, że rozciągnięcie ferii na sześć zimowych tygodni sprawiło, że łatwiej znaleźć wolne miejsca noclegowe, a na drogach nie tworzą się korki.
Nie znaczy to, że samorządowcy postulują wydłużenie wakacji do trzech miesięcy.
- Choć pewnie uczniowie by się ucieszyli. Chcemy dać dodatkowe "okno" w postaci 30 dni, na to, by mogły wakacje się wtedy odbywać. To ministerstwo przez rozporządzenie decyduje, które województwa w tym okresie mają dwumiesięczne wakacje – tłumaczył w radiu Roman Krupa.
Samorządowcy jeszcze nie przedstawili swojego pomysłu rządowi. Najpierw podzielili się z opinią publiczną, ponieważ chcą rozpocząć w kraju dyskusję na ten temat.
Jednak ich entuzjazmu nie podziela wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Krzysztof Baszczyński. – Wywróciłoby to szkolne życie do góry nogami i mam wątpliwości, czy to dobre rozwiązanie, ale to oczywiście nie znaczy, że nie należy rozpocząć dyskusji na ten temat – powiedział Baszczyński "Gazecie Wyborczej".
Stowarzyszenie Gmin Górskich RP tworzy kilka miast: Szczyrk, Świeradów-Zdrój, Duszniki-Zdrój, Karpacz, Bukowina Tatrzańska i Kościelisko. Prezesem nowo powstałej organizacji został burmistrz Szczyrku Antoni Byrdy.
Źródła: RMF FM / "Gazeta Wyborcza"