Podróżowanie samolotem wiąże się dla wielu z ogromnym stresem. Przebywanie tysiące metrów nad ziemią, zatłoczona przestrzeń i turbulencje z pewnością mogą być nieprzyjemne. Jednak czy faktycznie mamy tak wiele powodów do obaw? Odpowiedź na to pytanie zna André Viljoen - były pilot jednej z linii lotniczych i kierownik ds. logistyki w firmie Artemis Aerospace specjalizującej się w dostawach komponentów.
Turbulencje to słowo, które przyprawia o gęsią skórkę wielu pasażerów. Nic w tym dziwnego. Wstrząsy w trakcie lotu, nawet te niewielkie, to nic przyjemnego. Jednak warto pamiętać, że prawdopodobieństwo wystąpienia niebezpiecznych sytuacji w trakcie turbulencji jest niewielkie. Piloci są szkoleni, żeby radzić sobie w trudnych warunkach, a maszyny projektowane tak, by wytrzymać m.in. uderzenia piorunów czy silne wiatry.
Najbardziej prawdopodobną sytuacją w przypadku turbulencji samolotu są pasażerowie doznający niewielkich obrażeń, ponieważ nie siedzieli ani nie byli zapięci pasami w momencie zdarzenia
- czytamy na łamach "The Sun".
Kolejnym często powielanym mitem jest kwestia otwierania drzwi podczas lotu. Co stałoby się, gdyby pasażer otworzył je w trakcie lotu? Wbrew temu, co mogą sugerować niektóre z hollywoodzkich filmów akcji, jest to po prostu niemożliwe. Kabiny samolotów znajdują się pod ciśnieniem, a na przeciętnej wysokości przelotowej na każdy cal kwadratowy drzwi naciska nawet do 3,5 kg. Jak przyznaje pilot, odpowiada to łącznie wadze ponad 500 kg.
Można by pomyśleć, że awaria silnika to najpoważniejsza awaria, do jakiej może dojść na pokładzie samolotu. Osoby, które boją się latać, być może uspokoi fakt, że większość linii lotniczych korzysta z maszyn dwusilnikowych. Te są projektowane tak, by bezpiecznie startować, latać i lądować na jednym silniku.
W przypadku tego typu awarii warto zachować spokój. Pamiętajmy, że piloci są odpowiednio szkoleni i w takiej sytuacji natychmiast wrócą na najbliższe lotnisko.
Pasażerów często interesuje kwestia najlepszych miejsc w samolocie. Wyszukujemy takie, które zapewnią nam większe bezpieczeństwo czy mniejsze turbulencje. Co mówią na ten temat piloci?
Ich zdaniem najbezpieczniejsze miejsce w samolocie nie istnieje. Jednak statystyki wypadków i związane z nimi wskaźniki przeżywalności pasażerów sugerują, że niektóre miejsca, takie jak te znajdujące się z tyłu samolotu, mogą być bezpieczniejsze niż inne. Z kolei, jeśli chcecie odczuwać mniejsze turbulencje, warto usiąść w pobliżu środka, nad skrzydłem.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.