Uwaga na oszustów. Turyści proszeni są o dokładnie przejrzenie zawartości portfeli

Turyści zostali ostrzeżeni przed nową formą oszustwa rozprzestrzeniającą się w Hiszpanii. Podróżujący w te rejony powinni uważnie przyglądać się monetom, które otrzymują w ramach reszty.

Hiszpańska Guardia Civil wydała ostrzeżenia o oszustach w popularnych miejscowościach. Zamiast monety o nominale dwóch euro w ręce turystów często trafia lira turecka, która ma podobny kształt i rozmiar, ale znacznie niższą wartość. Podczas gdy dwa euro to około 9,50 zł, dwie liry to równowartość około 50 groszy. 

Zobacz wideo Jest czysty i zadbany? To tylko pozory. 7 najbrudniejszych rzeczy w pokoju hotelowym

Jak odróżnić lirę turecką i euro? 

Nowe oszustwo jest wymierzone przede wszystkim w turystów, którzy nie są przyzwyczajeni do tego, jak wygląda euro. Zwłaszcza w czasach, kiedy wielu z nas płaci wyłącznie kartą. Na pierwszy rzut oka obie monety wyglądają prawie identycznie - mają złoty środek i srebrny pierścień go otaczający. Jednak w rzeczywistości istnieje wiele sposobów na ich rozróżnienie, by nie paść ofiarą oszustwa. 

Na tureckiej walucie widnieje twarz pierwszego prezydenta Turcji Mustafy Kemala Ataturka, z kolei nad nominałem możemy zobaczyć półksiężyc oraz gwiazdę. Na monecie o wartości dwóch euro z przodu umieszczony jest nominał, a na odwrocie będzie miała symbol lub postać związaną z Hiszpanią - np. króla Filipa VI czy Juana Carlosa I. 

Turyści często padają ofiarą oszustwa podczas wakacji

Oszuści w popularnych wakacyjnych miejscowościach wykazują się dużą kreatywnością. Jak donosi "The Daily Express", jedno z ostatnio stosowanych oszustw jest związane z... ptasią kupą. Turyści opryskiwani są białym płynem, a następnie podchodzi do nich osoba informująca o niefortunnym wypadku. Następnie udaje, że pomaga poszkodowanemu wyczyścić przykrą niespodziankę, a w rzeczywistości próbuje ukraść zawartość z jego kieszeni. 

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: