Portugalia to najdalej wysunięty na zachód kraj Europy. Każdego roku chętnie przyjeżdżają tu miłośnicy kolorowych uliczek, błogiego wypoczynku na plaży czy... charakterystycznych żółtych tramwai w Lizbonie. Dlaczego warto wybrać się tu również poza sezonem? Zaletami zimowych wyjazdów podzieliła się Anna Bittner - Polka od ośmiu lat mieszkająca w Portugalii.
Jedna z dużych zalet wyjazdu do Portugalii zimą ma wpływ na grubość naszego portfela - w tym okresie ceny są niższe niż latem. Ze względu na większą dostępność miejsc noclegowych dużo łatwiej jest znaleźć także hotel w świetnej lokalizacji. Pokój z widokiem na plażę, a może urokliwy apartament z balkonem na kolorową uliczkę? Niezależnie od decyzji bez wątpienia będziecie mieli, w czym wybierać.
Mniejsze obłożenie w obiektach wiąże się przede wszystkim z mniejszą liczbą turystów. Jest to więc świetna okazja, by nacieszyć się spokojem i odwiedzić popularne miejsca bez tłumów.
Nie wszystkie restauracje i bary będą otwarte, ale na pewno znajdzie się możliwość skorzystania z lokalnej gastronomii, a i kelner czy kelnerka będą mieli czas na krótką pogawędkę. Mniejsza liczba turystów będzie także zaletą podczas zakupów, szukania miejsca parkingowego, zwłaszcza w pobliżu atrakcji i zabytków
- mówiła Anna Bittner cytowana przez Onet.
Wybierając kierunek zimowych podróży, często zwracamy uwagę na panującą tam pogodę. Chociaż w Portugalii nie powinniśmy spodziewać się wakacyjnych temperatur, to z pewnością możemy liczyć na lepsze warunki niż w Polsce. Zdaniem Anny Bittner w tym okresie mogą wystąpić opady deszczu, jednak rzadko pada kilka dni z rzędu.
Zimą, gdy świeci słońce, jest bardzo ciepło. W miejscach osłoniętych od wiatru można się opalać. Należy jednak pamiętać o tym, że nocą robi się chłodno (temperatura może spaść nawet do zera stopni, ale przeważnie jest to około dziesięciu stopni) i dzień warto zaczynać i kończyć strojem na cebulkę
- przyznała.
Zimą odnajdą się tu przede wszystkim osoby lubiące aktywny wypoczynek i piesze wycieczki. Można wybrać się na spokojne wędrówki po urokliwych szlakach i w komfortowych warunkach, bez upałów. Polka mieszkająca w Algrave przyznała, że to właśnie styczeń jest jej ulubionym miesiącem w Portugalii.
Każda osoba, którą przekonałam do przyjazdu w tym okresie, nie pożałowała. Co więcej, wiele z nich postanowiło spędzać szarą i nieprzyjazną środkowoeuropejską zimę na południowo-zachodnim krańcu Europy
- podsumowała.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.