Katar położony jest we wschodniej części Półwyspu Arabskiego, nad Zatoką Perską. Krajobraz wypełniają tu strzeliste drapacze chmur, meczety, lazurowa woda i widoczny na każdym rogu luksus. W końcu pomimo niewielkich rozmiarów jest to także najbogatszy kraj świata, biorąc pod uwagę produkt krajowy brutto (PKB) w przeliczeniu na mieszkańca. Ze względu na religię i związane z nią ograniczenia, wiele osób zastanawia się jednak, jak wygląda życie w Katarze i czego można się tam spodziewać.
Wybierając się do Kataru, powinniśmy wiedzieć o pewnych zakazach oraz nakazach tam panujących. Przede wszystkim turyści nie mogą przywozić tu ze sobą wieprzowiny, alkoholu, pornografii i narkotyków. O szczegółach opowiedziała mieszkająca w kraju Monika Łoboz.
Jeśli ktoś zapomni i kupi na lotnisku butelkę whisky, celnicy zarekwirują ją, ale nie sądzę, żeby sytuacja skończyła się aresztem. Trzeba po prostu powiedzieć, że nie wiedziało się o tym zakazie. Natomiast z narkotykami nie ma żartów
- tłumaczyła kobieta w rozmowie z Noizz, dodając, że można zostać skazanym nawet na karę śmierci.
Należy przygotować się również na surowe prawo co do alkoholu, którego nie zakupimy i nie wypijemy wszędzie. Możemy robić to w niektórych hotelach oraz strefach kibica. Spożywanie napoi wyskokowych w miejscach publicznych jest zabronione.
W związku z tym trzeba też nastawić się na wysokie ceny. Mała butelka piwa może kosztować nawet 50 zł
- dodała kobieta.
Wiele pytań rodzi także sposób ubierania w krajach arabskich. Jak sprawa wygląda w Katarze? Zarówno kobiety, jak i mężczyźni powinni przestrzegać zasad odpowiedniego stroju. Nie ma tu konieczności zakrywania włosów, jednak ramiona i kolana muszą być zasłonięte.
W przypadku mężczyzn spodenki do kolan przejdą, ale koszulka z wycięciami na ramionach już nie
- tłumaczyła Monika Łoboz.
W Katarze publiczne okazywanie uczuć może zostać źle odebrane. O ile trzymanie się za rękę jest dopuszczalne, to kibice powinni wstrzymać się z objęciami i pocałunkami aż do powrotu do pokojowego hotelu.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.