Nawiedzona kamienica przy ul. Wilczej 2/4 w Warszawie. Doszło tam do wielu okropieństw. Włos się jeży

Nawiedzona kamienica przy ul. Wilczej 2/4 w Warszawie to tylko jeden z wielu adresów w Polsce, pod którymi mają straszyć duchy. Nic dziwnego, że miejsce to działa na wyobraźnię, ponieważ wydarzyło się tu wiele złego. Plotki głoszą, że niespokojne dusze, które miały piekło za życia, wciąż błąkają się po kamienicy.

W Warszawie, ze względu na trudną historię, aż roi się od duchów. Jednym z najbardziej nawiedzonych adresów w stolicy, jest jednak Wilcza 2/4 w Warszawie. O miejscu tym krąży wiele pogłosek, które potrafią wywołać gęsią skórkę. Co tam się wydarzyło?

Zobacz wideo Najbardziej nawiedzony i przerażający adres Warszawy - Wilcza 2/4

Nawiedzona kamienica przy ul. Wilczej 2/4 w Warszawie. Młody student wciąż nawiedza kamienicę

Przed laty na ulicy Wilczej dochodziło do makabrycznych wydarzeń. Pierwsze pogłoski o nawiedzeniu pojawiły się w XX wieku, jednak miały mieć na nie wpływ wydarzenia sprzed lat. Do pierwszej tragedii miało dojść tam w XIX wieku, kiedy to młody student powiesił się w jednym z mieszkań. Mieszkańcy skarżyli się później, że widują widmo pod w towarzystwie psa pod jego dawnym mieszkaniem.

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Najbardziej nawiedzony hotel w Europie Najbardziej nawiedzony hotel w Europie. Turyści widują tu zjawy

Czy w warszawskiej kamienicy pojawiają się duchy? Nikt nie zagrzał tam miejsce na dłużej

Kolejna historia o nawiedzonej kamienicy przy ul. Wilczej 2/4 w Warszawie, opowiada o kobiecie, która zginęła z rąk zakochanego w niej dozorcy budynku. Mężczyzna miał ją poćwiartować, a następnie zamurować ciało pod posadzką. Warszawiacy opowiadają również o zdradzonej kobiecie, którą obłęd popchnął do zabicia dwójki dzieci, męża, a następnie siebie.

RMS Queen Mary to statek-hotel z mroczną tajemnicą RMS Queen Mary to statek-hotel z mroczną tajemnicą. Roi się tu od duchów

Mieszkańcy kamienicy twierdzą, że zdarza im się słyszeć krzyk i płacz. Dziwnych odgłosów tu nie brakuje, są też plamy z krwi, które znikają tak szybko, jak się pojawiły. Okazuje się, że wiele osób, które wprowadziły się do tej nawiedzonej kamienicy, nie zagrzało tu miejsca na dłużej.

 
Więcej o: