Wakacje nie zawsze okazują się sielanką. Aby uniknąć rozczarowań, przed zdecydowaniem się na pobyt w danym hotelu, warto sprawdzić w Internecie opinie na temat danego obiektu. Dzięki temu możemy oszczędzić sobie nerwów i wybrać hotel, który sprosta naszym oczekiwaniom.
Hotel Adelphi w Wielkiej Brytanii, a dokładniej w Liverpoolu, został dziesiąty raz z rzędu okrzyknięty najgorszym hotelem w kraju i turyści powinni unikać go za wszelką cenę. Jak podaje "The Daily Star", turyści, którzy zdecydowali się na pobyt w tym hotelu, zgodnie twierdzili, że przeżyli prawdziwy horror. Twierdzili, że dziury w dachu, plamy krwi i pleśń to dopiero początek. W pokojach znajdowali również śmieci i odchody.
Więcej interesujących informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W hotelu Adelphi w Liverpoolu przebywały osoby, które wyruszyły w dziewiczy rejs Titanica. Teraz jednak zabytkowy obiekt może popaść w ruinę. Wszystko za sprawą piętrzących się złych recenzji. Ludzie skarżą się, że to miejsce jest "obrzydliwe" i "przerażające". Ci, którzy skarżą się na stan pokoi przepełnionych śmieciami i brudnych oraz z rozwalającymi się meblami, nie otrzymują jednak żadnych odpowiedzi na swoje zażalenia.
Problem stanowi nie tylko stan pokoi. W hotelu w wyniku zmiażdżenia przez szafę zmarła 21-letnia Chloe Haynes. Prowadzone jest również oddzielne dochodzenie w sprawie urazu innego gościa.